Policjanci poszukiwali w nocy 54-latka, który zadzwonił do dyżurnego, że potrzebuje pomocy, bo wpadł w bagno. Mężczyzna ugrzązł na podmokłym terenie idąc do pobliskiej dyskoteki. Na szczęście światło jego latarki naprowadziło policjantów do miejsca, w którym się znajdował.