W meczu 31. kolejki Nice I ligi Górnik Łęczna zremisował u siebie z Miedzią Legnica 1:1. Obie bramki padły w drugiej połowie spotkania. Po tej kolejce nasza drużyna zajmuje czwarte od końca miejsce w tabeli, co oznaczałoby udział w barażach o utrzymanie w lidze. Do zakończenia rozgrywek pozostały jednak jeszcze trzy kolejki spotkań.
Podczas dzisiejszego meczu w pierwszej połowie nie padły żadne gole, choć obie drużyny miały swoje okazje. Remis do przerwy był dość sprawiedliwym rezultatem, ale po zmianie stron oba zespoły bardziej się otworzyły. W 55. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, po tym jak faulowany w polu karnym był Mikołaj Lebedyński. Rzut karny na bramkę zamienił pewnym strzałem Patryk Szysz. Radość „górników” z prowadzenia nie trwała długo, bo 3 minuty później goście doprowadzili do wyrównania.
Później na boisku było dużo walki, ale znacznie mniej okazji bramkowych. Wynik nie uległ więc już zmianie i mecz zakończył się remisem. Niezbyt korzystnym dla zielono-czarnych, tym bardziej, że jeden z głównych rywali w walce o utrzymanie – Pogoń Siedlce zdołała pokonać u siebie Chojniczankę i uciekła łęcznianom w tabeli o cztery punkty.
Do końca sezonu pozostały do rozegrania trzy kolejki. 20 maja Górnik Łęczna spotka się na wyjeździe z Puszczą Niepołomice (12.m); 27 maja podejmie u siebie Raków Częstochowę (8.m) a 3 czerwca pojedzie do Katowic (4.m) by stoczyć pojedynek z tamtejszym GKS. Szczególnie ten ostatni mecz może być ciężki, bo póki co GKS Katowice ciągle jest w grze o awans do najwyższej ligi. Przyszłość jest więc jedną wielką niewiadomą.
Łęczna 13 maja