Dobrą formę zaprezentowali zawodnicy GKS Bogdanka w spotkaniach sparingowych przed rundą wiosenną. Podopieczni Piotra Rzepki wygrali wszystkie mecze kontrolne po powrocie ze zgrupowania z Wisły, pokonując kolejno: Radomiaka Radom (2:1),Resovię (1:0), Stal Stalową Wola (3:2), Motor Lublin (3:0) oraz Znicz Pruszków (2:0).
Żadne z odniesionych zwycięstw nie jest sensacją, bo GKS grał ze znacznie niżej notowanymi rywalami. Sztab szkoleniowy pierwszoligowca może mieć jednak powody do zadowolenia. Formą strzelecką w sparingach błysnął Tomas Pesir. Udziałem pochodzącego z Pragi napastnika były cztery z ostatnich pięciu bramek strzelonych przez GKS Bogdanka. Pesir pierwszy dublet ustrzelił w spotkaniu z Motorem (po dwóch asystach Wojciecha Łuczaka). Kolejne dwa trafienia zaliczył w meczu ze Zniczem., gdzie najpierw wyręczył Adriana Paluchowskiego (przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem). Drugi gol padł po precyzyjnym strzale z dalszej odległości. Dobra dyspozycja 31-letniego Czecha może okazać się zbawienna dla Bogdanki, jeśli drużynę opuści Nildo. Po rozpoczęciu rundy rewanżowej T- Mobile ekstraklasy temat transferu najlepszego napastnika GKS-u ucichł i on sam już się nie pali do zmiany barw klubowych. Jednak w klubie liczą się z tym, że aktualnie kontuzjowany Brazylijczyk w każdym momencie może wyjechać i ktoś będzie musiał go zastąpić. Rolę egzekutora może przejąć Tomas Pesir, co pokazał w ostatnich meczach kontrolnych.
Siły ataku Bogdanki na pewno nie wzmocni testowany ostatnio Wojciech Okińczyc. Były zawodnik Górnika Zabrze i Cracovii nie przekonał do siebie trenera Piotra Rzepki. Szeregi defensywne zasilił za to środkowy obrońca - Marcin Kalkowski. Były defensor m.in. Arki Gdynia i GKS-u Bełchatów podpisał półroczną umowę z możliwością przedłużenia.
Istotnym kłopotem GKS Bogdanka są problemy kadrowe. W sobotnim spotkaniu ze Zniczem Pruszków zagrało tylko siedemnastu zawodników. Do licznego grona kontuzjowanych dołączył ostatnio Mateusz Pielach (złamanie ręki) oraz Paweł Magdoń. Pierwsze spotkanie ligowe odbędzie się dopiero 17 marca ( w Łęcznej przeciwko Flocie Świnoujście) i część graczy powinna już być gotowa do gry.