Dzisiaj, w sobotę 26 lutego prezes PZPN Cezary Kulesza przekazał, że Biało-Czerwoni nie zagrają z Rosjanami. Decyzję PZPN w pełni poparli nasi kadrowicze: Robert Lewandowski oraz m.in. Kamil Glik, Bartosz Bereszyński, Krzysztof Piątek, Wojciech Szczęsny a także grający na co dzień w Rosji Grzegorz Krychowiak. Fakt protestu polskich sportowców odnotowała cała prasa europejska.

Koniec ze słowami, czas na czyny! W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać barażowego meczu z rep. Rosji. To jedyna słuszna decyzja - napisał Kulesza na Twitterze.

Słuszna decyzja! Nie wyobrażam sobie grania meczu z reprezentacją Rosji w sytuacji gdy trwa agresja zbrojna na Ukrainie. Rosyjscy piłkarze i kibice nie są za to odpowiedzialni, ale nie możemy udawać, że nic się nie dzieje - napisał na Twitterze Robert Lewandowski. Generalnie nasi kadrowicze opublikowali oświadczenie: My, piłkarze reprezentacji Polski, wspólnie z PZPN podjęliśmy decyzję, że w wyniku agresji Rosji na Ukrainę nie zamierzamy wystąpić w barażowym meczu z Rosją. nie jest to łatwa decyzja, ale w życiu są ważniejsze sprawy niż piłka nożna. Myślami jesteśmy z narodem ukraińskim i naszym Przyjacielem z reprezentacji Tomaszem Kędziorą, który wraz z rodziną wciąż przebywa w Kijowie" - napisali członkowie reprezentacji Polski.

Polska ogłosiła, że odmawia gry z Rosją w marcowych barażach mistrzostw świata. Taką decyzję podjęto po tym, jak UEFA nie wyrzuciła Rosjan z powodu inwazji na Ukrainę – można przeczytać w "Daily Mail". Angielski tabloid przywołuje też słowa Roberta Lewandowskiego.

Tymczasem w piątek UEFA zadecydowała, że nie wykluczy Rosji z rozgrywek reprezentacyjnych oraz klubowych. Stowarzyszenie FARE walczące z rasizmem w futbolu apeluje jednak do FIFA oraz UEFA o nałożenie ostrych sankcji wobec Rosjan. Zdaniem FARE kraj, który atakuje inne, suwerenne państwo nie powinien brać udziału w wydarzeniach sportowych. "Dołączamy do zawodników, kibiców, organizacji pozarządowych, klubów i organów zarządzających, którzy mówią, że wojna i agresja wobec suwerennego państwa i niewinnych cywili nie mają miejsca w stosunkach międzynarodowych, których integralną częścią są międzynarodowe wydarzenia sportowe" – napisano.

Głos zabrał też legendarny napastnik Gary Lineker. Anglik pochwalił reprezentantów Polski. "Jestem dumny z tego, jak piłkarze po raz kolejny stają w obronie tego co słuszne" - podkreślił były napastnik reprezentacji Anglii na Twitterze. Lineker wyraził nadzieję, że FIFA uderzy pięścią w stół i wykluczy reprezentację Rosji z baraży o MŚ 2022.

Niestety działacze FIFA, organizacji obciążonej wieloma skandalami, w tym korupcyjnymi, nie wykazują entuzjazmu do przeciwstawienia się Rosji i przyłączenia się do ogólnoświatowego protestu. Może nawet stać się tak, że ogłosi przegraną Polski walkowerem. To byłby międzynarodowy skandal i mam nieśmiałą nadzieję, że koniec tej organizacji. Sądzę jednak, że u działaczy FIFA nastąpi otrzeźwienie i górę weźmie pragmatyzm. Zobaczymy, czy kasa jeszcze całkowicie nie przesłoniła im ludzkich uczuć – współczucia dla zabijanych dzieci, kobiety i mężczyzn (nie ważne czy cywili czy w mundurach).

Na koniec dwa zdania w nawiązaniu do tytułu tekstu. Komuś może się wydawać, że gest PZPN i naszych kadrowiczów nie ma żadnego znaczenia wobec koszmaru wojny. Uważam inaczej. Sankcje ekonomiczne to ważna broń demokracji wobec rosyjskiego satrapy. Zanim zaczną one działać upłyną miesiące, a ponadto przeciętny Rosjanin i tak ich nie zrozumie. Natomiast jeśli ich kluby sportowe przestaną grać w międzynarodowych rozgrywkach (dotyczy oczywiście nie tylko piłki nożnej), ich sportowcy w narodowych barwach nie będą mogli nigdzie poza Rosją wystąpić, to pomimo tego, że Putin kazał wykreślić słowo „wojna” z języka mediów, to może zaczną myśleć. Może coś do nich dotrze. Bo niestety prawda jest taka – nikt z zagranicy, ani USA czy UE nie obalą Putina. Muszą to zrobić sami Rosjanie. A krople drążą skałę...

R. Nowosadzki

Szukasz informacji? Sprawdź u nas.

logo e pojezierze 2023 ciemne ok

  

Adres redakcji:
21-010 Łęczna, Zofiówka 135 A

www.e-pojezierze.pl

e-mail: redakcja@e-pojezierze.pl

.

Redakcja

tel. 602 811 876
.
Biuro Reklamy
tel. 500 295 677
tel. 602 811 876