Łęczyńscy policjanci w ciągu jednej nocy zatrzymali trzech pijanych kierowców. Jeden z nich swoją jazdę zakończył na drzewie. W pojeździe znajdowało się czterech pasażerów, w tym troje dzieci.
Po godzinie 19.00 w piątek 11 sierpnia policjanci dostali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Nadrybie. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 32-letni kierowca, mieszkaniec gm. Zwierzyniec jadąc pojazdem Audi uderzył w drzewo. W aucie znajdowało się czterech pasażerów, w tym troje dzieci, które zostały przewiezione do szpitala na obserwację. Okazało się, że kierowca w organizmie ma ponad 2 promile alkoholu oraz nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Prawie dwa promile alkoholu miał kolejny nietrzeźwy kierujący zatrzymany przez funkcjonariuszy w Łęcznej tuż przed północą. Okazał się nim być 40-letni mieszkaniec Lublina, który po wypiciu alkoholu wsiadł do pojazdu marki Opel. Mężczyzna oprócz sprawy w sądzie za jazdę po alkoholu będzie odpowiadał także za kierowanie pojazdem bez uprawnień. Pojazd, którym jechał nie posiadał też aktualnych badań technicznych.
W miejscowości Puchaczów, w ten sam piątek, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki SAAB. Kierowca, 39-letni świdniczanin, miał prawie dwa promile w wydychanym powietrzu. Na dodatek po sprawdzeniu jego danych w policyjnym systemie okazało się, że posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami.