Miniony weekend upłynął na drogach powiatu łęczyńskiego dosyć spokojnie – informują policjanci. W tym czasie doszło do jednej groźnie wyglądającej kolizji oraz złapano dwóch pijanych kierowców, którzy za popełnione czyny utracili prawa jazdy.
Pierwszy amator prowadzenia auta i alkoholu wpadł w piątkowe popołudnie na drodze krajowej nr 82, w Zofiówce. 39-letni mieszkaniec gm. Ludwin podróżował samochodem marki Renault Master bez wymaganych dokumentów. Jak się okazało, uprawnienia do kierowania pojazdami utracił w 2011 roku. Dodatkowo samochód, którym się poruszał od 2 lat nie miał ważnych badań technicznych. Za nie stosowanie się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
W sobotni ranek w Łęcznej policjanci zatrzymali dwóch kierujących na „podwójnym gazie”. Pierwszy z nich, 35-latek z Wisznic prowadzący volkswagena, po przebadaniu na trzeźwość wydmuchał ponad 1 promil alkoholu. Policjanci zatrzymali za pokwitowaniem prawo jazdy pijanego kierowcy.
Drugi - 67 latek z Łęcznej jadący samochodem Ranault Kangoo pił mniej. Jego badanie na trzeźwość zakończyło się wynikiem niespełna 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Również ten kierowca utracił prawo jazdy.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło także w sobotę w Starej Wsi gm. Łęczna. 24-latek z Prawiednik nie dostosował prędkości do panujących warunków i doprowadził do kolizji. Kierując swoim audi nie zapanował nad pojazdem w wyniku czego zjechał na pobocze, uderzył w przepust, a następnie skosił ogrodzenia dwóch posesji i przyłącze gazowe.
Na szczęście, zdarzenie zakończyło się na strachu kierowcy i niegroźnych potłuczeniach. Za swoją brawurę mężczyzna został ukarany wysokim mandatem.
Łęczna 12 czerwca