Skradła buty, a może odpowiadać za kradzież rozbójniczą zagrożoną karą pozbawienia wolności nawet do 10 lat. Nie tak to sobie wyobrażała 57-letnia mieszkanka gminy Cyców.
Po południu dyżurny łęczyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży butów w jednym ze sklepów na terenie miasta. Jak się okazało, jedna z klientek zabrała nową parę dziecięcych butów z pudełka i schowała je do swojej torby. Całe zajście widziała ekspedientka, która wybiegła za wychodząca ze sklepu złodziejką próbując uniemożliwić jej odejście ze skradzionym towarem. Kobieta nie zareagowała na żądanie o zwrot butów i ubliżając pracownicy sklepu, szła w kierunku zaparkowanego auta. Ekspedientka próbowała uniemożliwić 57-latce wejście do samochodu, wtedy kobieta zaczęła ją drapać i szarpać. Sprzedawczyni próbowała też zablokować ręką drzwi auta przed zamknięciem, ale złodziejka przytrzasnęła kobiecie rękę. Gdy ekspedientka chroniąc swoje zdrowie zabrała rękę, auto złodziejki odjechało.
Policjanci ustalili tożsamość kobiety, która została zatrzymana. Chciała ukraść dziecięce buty, a najprawdopodobniej odpowie za kradzież rozbójniczą, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Łęczna 30 czerwca