Maja z Łęcznej nie ma jeszcze 5 lat, ale szpitalne sale i korytarze zna aż za dobrze. Towarzyszy jej cierpienie i ból. Dziewczynce może pomóc kosztowna operacja. Czasu na zbiórkę pozostało już tylko parę dni, a brakuje nieco ponad 70 tysięcy złotych.
- Strachu o życie dziecka nie da się porównać z niczym... Serce zatrzymuje się na samą myśl o tym, że lekarze mogliby mieć złe informacje. Momenty, w których brakuje tchu, kiedy zdajesz sobie sprawę, że twoje dziecko może nie przeżyć do kolejnego poranka - pisze p. Magdalena mama dziewczynki.
- Maja walczyła o życie w nieskończoność. Niewydolność wielonarządowa, sepsa, infekcje. W tamtym okresie krew przetaczano 11 razy! Szpitalny oddział intensywnej terapii poznałam aż za dobrze... Wierzyłam w nią. Powtarzałam "córeczko, błagam, bądź silna". Pokazała ją 5 miesięcy później, kiedy lekarz zdecydował o odłączeniu respiratora, jednocześnie nie dając jej szans na samodzielny oddech. Maja pokonała to wszystko, przeżyła!
Minęło prawie 5 lat. Maja wciąż boryka się z ogromnymi problemami. Nie chodzi, nie mówi, nie siedzi samodzielnie. Wciąż zmagamy się z padaczką, opóźnieniem ruchowym i intelektualnym.
Ciało Majeczki zaczyna się przekrzywiać, ból jest nie do zniesienia, czasem mam wrażenie, że jedyne o czym marzy to pozbycie się nóżek. Ona nie wie co się dzieje, a cierpienie powoduje, że nie może spać, ćwiczyć, nie może żyć takim trybem jak jeszcze do niedawna...
Jedyny ratunek to osteotomia stawu biodrowego w Paley European Institute. Dlaczego tam? Bo w Polsce żaden specjalista nie wykona jednocześnie operacji na oba biodra. Tu naszym jedynym możliwym scenariuszem jest gips na co najmniej 12 tygodni, po 6 tygodni na każdą stronę. Taka przerwa w rehabilitacji to potworny regres! Bez tej operacji skażę moją córeczkę na potworne cierpienie, a na spełnienie marzenia o sprawności, nigdy nie będzie szans. Proszę, pomocy!
Przed Majeczką nowe życie. Bez bólu, cierpienia, z nadzieją na częściową samodzielność. Szansa, która się nie powtórzy, bo jeśli wady postawy będą postępować w takim tempie, na wszelką pomoc będzie za późno. Nie możemy przegapić naszej życiowej szansy! Nie poddamy się, ale potrzebujemy armii ludzi. Dobrych ludzi, którzy wyciągną do nas i Majki pomocną dłoń.
Pomagać można wpłacając pieniądze na zbiórkę na portalu siepomaga https://www.siepomaga.pl/maja-giedz. A także kupując przedmioty na facebookowych licytacjach https://www.facebook.com/groups/712771029267081/
Łęczna 29 sierpnia 2020
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.