584 odsłony do 30.05.2021
Często zadaję sobie pytanie: dlaczego w Polsce jak coś dobrze funkcjonuje to zazwyczaj znajdzie się ktoś kto ciekawą inicjatywę wcześniej lub później utrąci. Tak właśnie stało się ostatnio w powiecie łęczyńskim a konkretnie w gminie Spiczyn.
W 2008 roku przy okazji unijnego programu transgranicznego Polska-Białoruś-Ukraina narodził się w starostwie pomysł przybliżania naszej historii poprzez atrakcyjne widowiska plenerowe – w ruinach zamku w Zawieprzycach na terenie gminy Spiczyn. Tak zwane majówki historyczne w Zawieprzycach stały się szybko najciekawszym wydarzeniem kulturowych w powiecie. Przyjeżdżali na nie widzowie nie tylko z Łęcznej ale i Lublina, Świdnika, Włodawy a nawet Chełma. Widowiska historyczne przedstawiały grupy rekonstrukcyjne z całej Polski.
Z czasem organizację majówek historycznych przejęła gmina Spiczyn i powstałe w 2013 roku Stowarzyszenie Chorągiew Zamku w Zawieprzycach Atanazego Miączyńskiego Herbu Suchekomnaty. W sumie odbyło się 10 historycznych majówek, z których ostatnia miała miejsce w 2017 roku. Były w Zawieprzycach plenerowe przemarsze wojsk, scenki rodzajowe z życia XVII wiecznej szlachty, pokazy artyleryjskie, prezentacje husarskie, pojedynki na broń białą, inscenizacje bitewne. Dominował jednak nie tylko wiek XVII ale były też plenerowe walki słowiańskich wojów czy scenki rodzajowe z życia Słowian – życia grodowego, obrzędów i kultu dawnych Słowian.
Atrakcji było na tych majówkach dużo więcej. Na każdą starano się przygotować i pokazać coś zupełnie nowego. Było lepienie garnków, pokaz sokołów, czy najprawdziwsza magnacka biesiada. Na jednej z majówek uczestnicy mogli na przykład podziwiać stare samochody. Urozmaiceń było tak dużo, że nie starczy tu miejsca, żeby opisać wszystkie. A do tego różne zabawy sportowe, zloty, spływy i oczywiście występy zespołów muzycznych. Na każdej majówce można było kupić różne bardziej i mniej związane z historią towary i oczywiście coś zjeść i napić się. Było po prostu fajnie.
I nagle zaraz po rocznicowej dziesiątej majówce z 2017 roku, która została naprawdę dobrze przyjęta, w 2018 roku w Zawieprzycach zaprezentowano majówkę będącą skrzyżowaniem jarmarku, gminnych dożynek i zabawy ludowej. Witam serdecznie, pojawił się już program Majówki w Zawieprzycach, ze smutkiem muszę stwierdzić, że już nie historycznej ale nic nie mogę na to poradzić. Mam jednak nadzieję na dobrą zabawę w gronie miłych przyjaciół – pisał na jednym z forów miłośnik historii w 2018 roku. W 2019 roku też nie było historii, tylko jednodniowa impreza nazwana „Czasem sztukmistrzów” w formule bliskiej do tej sprzed roku, na którą już z okolicznych miast nikt się za bardzo nie garnął.
Stowarzyszenie Chorągiew Zamku w Zawieprzycach Atanazego Miączyńskiego Herbu Suchekomnaty, które powstało kilka lat wcześniej i skupiało rekonstruktorów z gminy ale i Łęcznej, Lublina czy Świdnika, przestało współorganizować zawieprzyckie majówki. Chorągiew miała siedzibę w lamusie – zabytkowym budynku należącym do gminy Spiczyn na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Zawieprzycach. Stworzyła tam Muzeum Broni Białej i Strojów z epoki Jana III Sobieskiego. Jakiś czas po rezygnacji przez gminę z historycznych majówek zamknięte zostało też muzeum w lamusie. W nieogrzewanym i nie wietrzonym budynku rdzewiały i gniły zgromadzone przez historyczne stowarzyszenie zrekonstruowane stroje i broń z epoki Jana III Sobieskiego. Dlaczego?
Tak do końca nie wiadomo, poza tym że we wrześniu 2019 roku podczas obrad Rady Gminy Spiczyn wójt Dorota Zofia Szczęsna wytykała publicznie prezes stowarzyszenia unikanie współpracy z gminą i niestosowne - jej zdaniem – zachowanie. Tymczasem Anna Skrzypek-Woźniacka, założycielka i prezes Chorągwi Zamku w Zawieprzycach, w publicznym oświadczeniu stwierdziła: - Dopóki wierzyłam w to, że jestem w stanie załagodzić sytuację, mediować, próbować nawiązać porozumienie, to próbowałam. W momencie, kiedy zdałam sobie sprawę, że po drugiej stronie jest tylko walka, musiałam zdecydować: przystąpić do walki, czy usunąć się w cień. 8 marca br opublikowała na Facebooku obszerne oświadczenie i wyjaśnienie powodów rezygnacji z funkcji prezesa a nawet członka stowarzyszenia.
Przez te wszystkie lata starałam się inicjować i koordynować kolejne działania Chorągwi Zamku w Zawieprzycach – napisała na FB – począwszy od ogromnych imprez plenerowych z koncertami, w jakie przerodziły się Majówki Historyczne, poprzez warsztaty i ścieżki edukacyjne dla dzieci i młodzieży, gry terenowe i historyczne zwiedzania, działania charytatywne czy stworzoną przeze mnie koncepcję Marszu Niepodległości ponad podziałami, aż po wyjazdy o charakterze stricte rekonstrukcyjnym, stworzenie w Lamusie Muzeum Broni Białej i Strojów XVII w.
Wszystko to służyło rozwojowi stowarzyszenia, promocji Zawieprzyc i całego regionu. Stowarzyszenie rosło w siłę i powiększało liczbę członków, stało się w tym czasie bohaterem wydarzeń medialnych np. „Ugotowani”, „Drzewo marzeń”, produkcji historycznych takich jak „Historia bez cenzury”, a także zostało partnerem tak znamienitych instytucji jak Muzeum w Kozłówce, Muzeum w Wilanowie. Otrzymaliśmy również wspaniałe wyróżnienia jak Medal Województwa Lubelskiego czy Złoty Gryf Powiatu Łęczyńskiego za działalność kulturalną.
Postanowiłam się zatem usunąć by ocalić Chorągiew Zamku w Zawieprzycach licząc, iż nadal będzie ona mogła trwać w miejscu jej przynależnym – pisała była prezes. Niestety jej nadzieje okazały się płonne.
Na Facebooku stowarzyszenia pod datą 1 marca można znaleźć taki wpis: ewakuacja stała się faktem. W sobotę 27 lutego opróżniliśmy salę "na górze" Lamusa oraz wywieźliśmy gabloty muzealne i broń "długą". Dopiero po wyniesieniu mebli, rekwizytów i eksponatów, zobaczyliśmy, jak naprawdę wyglądają ściany budynku. (Choć wg niektórych urzędników z gminy, którzy nam towarzyszyli do godz. 12.00-12.15, nie jest aż tak źle;) Jednak ściany są zjedzone do reszty przez grzyb i to jest skutek ostatnich miesięcy, czyli braku wentylacji i nieopalania...
W całej tej historii jest tylko jeden optymistyczny akcent. Zbiory pasjonatów historii z Chorągwi Zamku w Zawieprzycach Atanazego Miączyńskiego Herbu Suchekomnaty nie wylądowały w prywatnych szafach czy kufrach członków stowarzyszenia. Znalazły nowe miejsce w … pomieszczeniach biblioteki gminnej w Ludwinie. Są tam już 2 gabloty z orężem. Na ścianach pojawiły się portrety króla Jana III Sobieskiego i królowej Marysieńki, namalowane przez p. Krystynę Zlot. (Portret Miączyńskiego czeka jeszcze na swoje miejsce). W sali stanął też tron i stojak podtrzymujący żupan i delię szlachcica. Czekamy jeszcze na stroje królowej i zbroje husarskie, których renowacja (po kwarantannie w zamkniętym lamusie) potrwa długo, długo... I być może w tej czy innej gminie odrodzi się jakaś forma historycznej majówki – szkoda tylko, że chyba raczej już nie w urokliwych ruinach zamku w Zawieprzycach.
Do sprawy wrócimy. Galeria zawiera zdjęcia z różnych historycznych majówek w Zawieprzycach.
Łęczna 23 marca 2021
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.