Fala upałów spowodowała, że zwykły smród jaki muszą codziennie wdychać mieszkańcy wieżowca przy ul. kpt. Stanisława Żabickiego 2 w Łęcznej, zamienił się w nieznośny fetor. Powstaje pytanie, czy nagromadzenie śmieci i odpadków w połączeniu z wysokimi temperaturami stanowi już zagrożenie dla zdrowia?
Od dłuższego czasu mieszkańcy bloku przy ul. kpt. Żabickiego walczą o usunięcie sprzed ich okien pojemników na śmieci. Blok należy do spółdzielni Skarbek. Niestety zarząd spółdzielni nic nie zrobił w tej sprawie. Śmieci śmierdzą nie tylko z pojemników, są również rozsypane wokół nich, bo cztery kontenery na wielki blok zapełniają się błyskawicznie. W Urzędzie Miasta, gdzie również interweniowali mieszkańcy zapewniono ich, że śmieci będą odbierane częściej. Jak widać na zdjęciach chyba jednak niewystarczająco często. Zdjęcia przesłali nam mieszkańcy bloku.
Najsmutniejszy w tym wszystkim jest fakt, że usytuowanie tych śmietników pod oknami bloku mieszkalnego to nie tylko brak wyobraźni czy znieczulica urzędników. To normalne, regularne łamanie prawa. Polskie prawo jasno bowiem stanowi, że śmietniki, a więc miejsca, w których będą znajdować się urządzenia przeznaczone do gromadzenia odpadów, nie mogą znajdować się w każdym miejscu posesji. Kluczowe jest zachowanie określonej odległości od pomieszczeń mieszkalnych oraz od granicy posesji. Odległość miejsc na pojemniki i kontenery na odpady stałe powinna wynosić co najmniej 10 m od okien i drzwi do budynków z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi oraz co najmniej 3 m od granicy z sąsiednią działką. Wynika to z § 22 ust. 2 i § 23 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. nr 75, poz. 690 ze zm.).
Zgodnie z prawem rozwiązanie problemu należy do zarządcy budynku czyli spółdzielni Skarbek. Skoro jednak tam nie przejmują się przestrzeganiem prawa, na początek proponowałbym mieszkańcom bloku wystosowanie oficjalnych pism do powiatowego i wojewódzkiego inspektora sanitarnego. Problem polega bowiem nie tylko na uciążliwości mieszkania ze śmietnikami pod oknami. Rozkładające się śmieci przy tegorocznych temperaturach mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia a w skrajnym przypadku nawet życia. A z tym już igrać nie można.