W ostatnim numerze „Pojezierza” opisywaliśmy historię młodzieńca chorego na autyzm. Hubert to młody radosny chłopiec, który ma szansę na pełne wyjście z choroby dzięki spotkaniom z wolontariuszami.
Metodą, która przynosi zadziwiające efekty jest 3i (intensywnie, indywidualnie, interaktywnie). Dzięki niej chłopiec wychodzi ze swojego zamkniętego świata i komunikuje się z rodziną i bliskimi.
Metoda ta polega na prowadzeniu czterech półtoragodzinnych spotkań dziennie z Hubertem. Każde z inną osobą, dlatego potrzeba jest pomoc i zaangażowanie wielu osób.
Rolą wolontariuszy czyli osób pomagających Hubertowi jest zabawa. Wystarczy przez półtorej godziny bawić się z chłopcem. W odpowiednio przygotowanym pokoju są podwójne zestawy zabawek i książeczek. Powtarzając ruchy czy działania chłopca pomagamy mu powrócić do zdrowia.
Wystarczy odrobina czasu i chęci. Nie potrzeba doświadczenie z osobami niepełnosprawnymi, ani wykształcenie pedagogiczne. Tylko umiejętność zabawy z dzieckiem.
Po naszej ostatniej publikacji do Grażyna Mazur mamy chłopca zgłosiło się bardzo wiele chętnych do niesienia pomocy. – Bardzo dziękuję za zaangażowanie. Pomagacie Hubertowi pokonywać kolejne bariery. Jednak cały czas potrzebni są wolontariusze, którzy mogliby poświęcić chłopcu półtorej godziny w tygodniu, ale w trakcie porannych sesji w godzinach 8.00-9:30 i 9:30-11.00.
Zajęcia z Hubertem odbywają się w Łęcznej w mieszkaniu jego rodziców w specjalnie przygotowanym do tego pokoju. Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt z Grażyną Mazur mamą Huberta tel. 506167682.
Grzegorz Kuczyński