Zbierają aluminiowe puszki, szperają po śmietnikach, śpią w klatkach schodowych… Coraz więcej łęcznian nie ma dachu nad głową.
Obecne prawo pozwala na eksmisję sprawców przemocy w rodzinie nawet, gdy gmina nie zapewnia lokalu tymczasowego. - To jeden z powodów wzrostu liczby osób bezdomnych w naszym powiecie – tłumaczy Janina Cyfra, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łęcznej. - Obecnie wiemy o sześciu bezdomnych mężczyznach i jednej kobiecie. Śpią w klatkach schodowych, piwnicach a jedna osoba zajmuje ruderę, która jednak może się w każdej chwili zawalić. Bezdomni piszą podania do urzędu miasta z prośbą o jakiś lokal. Już dzisiaj musimy myśleć o stworzeniu noclegowni w powiecie łęczyńskim, aby przygotować się na sezon jesienno-zimowy – mówi kierownik MOPS.
Obecnie strażnicy miejscy przewożą osoby bezdomne z Łęcznej do schroniska w Świdniku (na koszt gminy), gdzie jedna doba kosztuje 18 zł.
W ustawie o pomocy społecznej czytamy, że „udzielanie schronienia, zapewnienie posiłku oraz niezbędnego ubrania osobom tego pozbawionym” jest zadaniem własnym gminy o charakterze obowiązkowym.
Jednak burmistrzowi Łęcznej nie podoba się pomysł budowania w mieście schroniska dla osób bezdomnych. – Nie ma problemu bezdomności, jest tylko problem alkoholizmu. Dlaczego podatnicy mają utrzymywać pijaków? – pyta burmistrz Teodor Kosiarski.
Między innymi problemem bezdomności zajmuje się stowarzyszenie „Tęcza”. - Za około cztery miesiące otrzymamy ponad hektar ziemi w gminie Puchaczów od osoby prywatnej i na tej powierzchni rozpoczniemy z pomocą bezdomnych budować dla nich dom – zapowiada Bożena Siuda, która na razie nie chce zdradzać dokładniejszej lokalizacji schroniska.
Od dwóch lat „Tęcza” ma swoją siedzibę w budynku po szkole podstawowej w Kopinie. Obecnie stowarzyszenie pozyskuje środki na modernizację budynku w celu stworzenia ośrodka onkologiczno-rehabilitacyjnego.
– Przy pomocy i wsparciu władz samorządowych, wojewódzkich, krajowych mógłby tu przy okazji powstać lokal dla osób bezdomnych, którzy znaleźliby w nim nie tylko dach nad głową, ale także pracę, m. in. przy opiece nad osobami starszymi – mówi Bożena Siuda.
Jednak na budowę ośrodka potrzeba 750 tys. zł. Członkowie „Tęczy” próbują zdobyć pieniądze m. in. poprzez zbiórki pieniędzy (najbliższa odbędzie się w czasie Dni Łęcznej), ubiegają się także o środki unijne.
- Wszystkich ludzi dobrej woli prosimy o pomoc. Na przykład poprzez przekazanie materiałów budowlanych czy wpłaty na konto: Bank Spółdzielczy Cyców nr 41 8191 0003 2001 0009 5905 0001 – apeluje Siuda (nr kontaktowy do stowarzyszenia „Tęcza”: 696638037).
Widzimy więc, że plany „Tęczy” są ambitne, ale wymagają dużych nakładów finansowych. Dlatego kierownik MOPS Janina Cyfra mówi, że bezdomnym powinny pomóc samorządy. – Najlepiej, gdyby wszystkie gminy naszego powiatu wspólnie wybudowały schronisko dla bezdomnych – mówi kierownik MOPS. - Może i oni są sobie winni, podejmują złe decyzje, nadużywają alkoholu, ale to ludzie, musimy im jakoś pomóc – dodaje.
W ostatnim tygodniu maja łęczyńscy bezdomni wzięli sprawy w swoje ręce. Podobno postanowili wybudować szałas...