Pisaliśmy, za urzędową stroną UM w Łęcznej, że oddawane są do użytku lokale komunalne w Zakrzowie. Miało je zasiedlić pięć rodzin, zgodnie z listą oczekujących na tą specyficzną formę pomocy społecznej. Jak się okazuje, nie wszystkim mieszkanie w Zakrzowie odpowiada.
– Jesteśmy zaskoczeni reakcją niektórych mieszkańców, którzy nie chcieli zamieszkać w nowych lokalach – powiedział „Dziennikowi” burmistrz Kosiarski. Niektóre osoby i to z pierwszych miejsc kolejki do mieszkań komunalnych, nie wyraziły chęci zamieszkania w Zakrzowie. Jednym nie pasował brak piwnicy, innym ślepa kuchnia, no i fakt, że mieszkanie nie jest w Łęcznej a dwa kilometry od miasta.
Ostatecznie znaleźli się chętni i wszystkie lokale zostaną zasiedlone. W 5 nowych lokalach zamieszka 16 osób. Czynsz za metr kwadratowy wynosi 2 złote plus opłaty licznikowe. Jak widać posiadanie własnego lokum (chociaż komunalnego) nie musi być bezwzlędnym priorytetem. Z drugiej strony dla rodzin z małymi dziećmi, bez samochodu, dwa kilometry od miasta, może być naprawdę dużym problemem.