W trakcie zatrzymania mężczyzny podejrzewanego o dokonanie rozboju, doszło do napaści na policjantów. Jeden z napastników usiłował zaatakować funkcjonariusza szpadlem. Policjant oddał strzał ostrzegawczy.
W niedzielę około godz. 17 do Komisariatu Policji w Kocku zgłosiło się dwóch mężczyzn w wieku 22 i 30 lat, którzy poinformowali funkcjonariuszy o rozboju. Do zdarzenia miało dojść w godzinach porannych w rejonie rzeki Wieprz w miejscowości Jeziorzany. Tam dwóch mężczyzn miało pobić starszego ze zgłaszających oraz uprowadzić samochód marki Opel. Sprawcy zabrali też telefon i 800 złotych.
Lubartowscy kryminalni tego samego dnia wraz z policjantami z Komisariatu Policji w Kocku pojechali do jednej z miejscowości w gminie Serokomla gdzie miał przebywać sprawca zdarzenia. W trakcie próby zatrzymania jeden z napastników, wziął szpadel i usiłował zaatakować funkcjonariusza. Policjant bez wahania oddał strzał ostrzegawczy. Dwaj bracia w wieku 27 i 22 lat zostali zatrzymani.
15 maja w Prokuraturze Rejonowej w Lubartowie zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Mężczyźni będą odpowiadać za czynną napaść na funkcjonariuszy, starszy ze sprawców będzie dodatkowo odpowiadał za rozbój, którego miał się dopuścić w Jeziorzanach. Wobec podejrzanych prokurator wnioskował o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Wczoraj Sąd Rejonowy w Lubartowie przychylił się do wniosku wydając postanowienie o 2-miesięcznym areszcie wobec obydwóch podejrzanych.
Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi 10 lat pozbawienia wolności.
Łęczna 17 maja