44-letni mieszkaniec Gdańska został zatrzymany 1 kwietnia. Mężczyzna wpadł, bo próbował wynieść z marketu przy ul. Zana w Lublinie warty prawie 4 tys. zł. laptop. Chociaż skradziony sprzęt ukrył pod kurtką, został zauważony przez pracownika ochrony.
Policjanci zabrali sprawcę na komisariat. Tym mężczyzną okazał się 44-letni mieszkaniec Gdańska, w dodatku poszukiwany listem gończym przez tamtejszy sąd rejonowy. Ma do odsiadki ponad 1 rok pozbawienia wolności za włamanie, którego się dopuścił na terenie swojego miejsca zamieszkania. Ponadto ma do odbycia 9 dni zastępczej kary pozbawienia wolności za niezapłacenie grzywny.
Policjanci z „czwórki” podczas przesłuchania 44-latka na komisariacie ustalili, że mężczyzna tego samego dnia okradł też podobny market w Puławach. Jego łupem padł również laptop o wartości 4.700 złotych. Dziś mężczyzna został doprowadzony do prokuratury. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.