5 lutego pisaliśmy o Rafale z Łęcznej, szczególnym rodzaju złodzieja, który „z uprzejmości” na miejscu przestępstwa pozostawił swój dowód osobisty. 37 letni mieszkaniec Łęcznej zostaj zatrzymany, a Sąd Rejonowy w Lublinie zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt.

W niedzielę 12 lutego kilka minut po godzinie 8.00 policjanci z Lubartowa dostali informację o zatrzymaniu złodzieja w jednym z marketów. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce okazało się, że 46-letni mieszkaniec gminy Serniki próbował ukraść butelkę wódki o pojemności 0,7 litra. Kiedy został zatrzymany przez pracownika ochrony wypił całą butelkę alkoholu prosto z butelki. W trakcie interwencji mężczyzna zaczął tracić przytomności i trafił do szpitala gdzie została mu udzielona pomoc.

Policjanci poszukują mężczyzny, który w jednym z lokali metodą zbliżeniową dokonał płatności nie swoją kartą. Mundurowi zabezpieczyli nagranie z monitoringu na którym widać całe zdarzenie. Policja poszukuje mężczyzny widocznego na zdjęciach.

Policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży perfum z jednej z drogerii. Okazał się nim 36-letni mężczyzna.

37-latek ujął złodzieja, którego łupem padła torba, plecak i inne przedmioty skradzione grupie 18-latków oraz portfel i telefon na szkodę 29-latka. Wartość skradzionych przedmiotów przekroczyła 9 tys. zł. Cały złodziejski łup wrócił do właścicieli.

Środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy zastosował Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w stosunku do 36-latka. Mężczyźnie udowodniono kradzież z włamaniem, uszkodzenie rzeczy, groźby karalne oraz naruszenie miru domowego.

Policjanci zatrzymali 34-latka, który uszkodził samochód taksówkarza po tym, gdy ten kazał mu zapłacić za kurs. Tego dnia mężczyzna uszkodził jeszcze inny zaparkowany samochód oraz włamał się do pięciu kolejnych. Straty jakie oszacowali pokrzywdzeni to kwota blisko 15 tys. zł.

Były ksiądz nie radził sobie z życiem i został w końcu złodziejem. Jego nową profesją musiał zająć się wymiar sprawiedliwości więc usłyszał już wyrok. 34-latek został skazany 3 lata bezwzględnego pozbawienia wolności.

Zostawił wieczorem ciągnik z narzędziami w lesie, rano już go tam nie znalazł. Po śladach dotarł do jednego z gospodarstw, gdzie porzucono traktor, a o zdarzeniu powiadomił policję. Policjanci zatrzymali amatora „terenowej” jazdy.

Policjanci zatrzymali 21-latka, który w jednym z lokali przy pomocy przedmiotu przypominającego broń zastraszył jednego z klientów i ukradł mu portfel z dużą ilością gotówki.

Metalowe kręcone schody, hydrofory, świerk, czy dwie 150 kilogramowe rozpory budowlane – to łupy, które stały się celem 29-letniego mieszkańca pow. lubartowskiego. Mężczyzna pod osłoną kilku nocy ukradł te przedmioty z prywatnych lubelskich działek i placów budowy.

Już w niecałą godzinę po kradzieży policjanci zatrzymali mężczyznę, który 30 listopada ukradł 2 butelki whisky w jednym z marketów, a następnie użył przemocy wobec pracownika ochrony, który chciał mu odebrać towar. 32-latek trafił do policyjnego aresztu, a Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.

19-latek aby nie wracać do domu pieszo, ukradł najpierw rower o wartości 500 zł, a następnie przywłaszczył samochód audi. Policjanci odzyskali skradzione mienie.

Policja poszukuje sprawcy kradzieży pieniędzy z szafki butiku znajdującego się galerii handlowej. Wszedł do galerii tuż po jej otwarciu. Od razu skierował się w kierunku butiku a następnie włamał się do szafki w której przechowywane były pieniądze.

Policjanci pełniący służbę na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim zatrzymali 37-letniego złodzieja, który ukradł telefon. Skradł go z plebanii w Rogóźnie. Co ciekawe na plebanię trafił by prosić pomoc.

Policjanci zauważyli w nocy mężczyznę, który mając na sobie mokrą koszulkę oraz spodnie niósł ogrodowy basen. Podejrzewając, że mogło dojść do kradzieży postanowili go wylegitymować.

51-letni mieszkaniec Ludwina codziennie kradł alkohol z miejscowego sklepu. Jak się później tłumaczył – chciał uczcić swoje urodziny dobrym alkoholem.

Mieszkaniec Łęcznej złapał na gorącym uczynku złodzieja próbującego skraść metalowe elementy wiaty garażowej. Była to już kolejna próba kradzieży tego samego złodzieja w tym samym miejscu.

15-latek napadł na 14-latka. Grożąc nożem kazał zdjąć pokrzywdzonemu ubrania wierzchnie i je oddać. W zamian napastnik łaskawie pozostawił swoją, najwidoczniej niemodną garderobę, po czym oddalił się. Sprawą zajęli się kryminalni z 4. komisariatu oraz z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Policjanci z VI komisariatu poszukują mężczyzny, który w jednym z marketów budowlanych ukradł pieniądze. Do zdarzenia doszło 8 lutego w markecie budowlanym przy ul. Mełgiewskiej w Lublinie.