Zarzuty kradzieży blisko 350 sztuk noży usłyszał 38-latek. Mężczyzna kradł je z supermarketów, a łączna wartość strat oszacowana została na ponad 20 tys. zł. Co więcej przestępstw dopuścił się w czasie, kiedy samowolnie przedłużył sobie przepustkę z zakładu karnego, gdzie odbywał karę za podobne przestępstwa.
38-letni mieszkaniec Lublina został zatrzymany wczoraj (12 grudnia), kiedy z jednego z supermarketów przy Al. Spółdzielczości Pracy w Lublinie wspólnie z 17-letnim znajomym próbował ukraść ponad 20 sztuk noży oraz kilka nożyczek o łącznej wartości około 1,5 tys. zł. Plany kradzieży pokrzyżowali mu pracownicy sklepu, którzy wezwali na miejsce funkcjonariuszy. Obydwaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Szybko się okazało, że starszy z nich, nie tylko to przestępstwo ma na swoim sumieniu. Jak ustalili policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu z KMP w Lublinie, 38-latek od października b.r. był na „niepowrocie” do zakładu karnego gdzie odbywać miał karę za wcześniej popełnione czyny. Od tamtego czasu zdążył „złożyć wizytę” w siedmiu takich supermarketach nie tylko w Lublinie ale i poza miastem. Kradł głównie noże, nożyczki oraz stalowe ostrzałki.
Łącznie łupem sklepowego złodzieja padło około 350 sztuk noży o wartości ponad 20 tys. zł. Raz z kolei połakomił się na kilka butelek alkoholu. 38-latek tłumaczył się, że kradł akcesoria kuchenne po to, by je później sprzedać z zyskiem.
Wkrótce 38-latek odpowie przed sądem za popełnione przestępstwa. Za ostatnie kradzieże odpowie w warunkach recydywy i może trafić za kratki nawet na ponad 7 lat.
Łęczna 13 grudnia
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.