Policjanci zatrzymali 44-latka, który odpowiadał będzie za podpalenia samochodów. Do pożarów zaparkowanych na ulicach aut doszło w maju. Straty na szkodę pokrzywdzonych szacowane są na blisko 200 tys. zł.
Zatrzymanie 44-latka to efekt pracy policjantów z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Mundurowi od pierwszego zgłoszenia dotyczącego podpalenia aut skrupulatnie zbierali materiał dowody, analizowali wszystkie informacje i zabezpieczone ślady, by jak najszybciej ustalić sprawcę. 23 maja podpalacz został zatrzymany na ulicy Kunickiego w Lublinie. To 44-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. W ubiegłym roku wyszedł z zakładu karnego, gdzie odsiadywał karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu.
Jak wynika z ustaleń policjantów w efekcie ognia podłożonego przez 44-latka spłonęło 9 samochodów. Do pierwszych podpaleń doszło 3 maja, kolejne auta spłonęły 16 maja. Do zdarzeń doszło przy ul. Jaczewskiego, Hirszfelda, Gorczańskiej, Zakopiańskiej i przy ul. Harnasie. Pokrzywdzeni oszacowali straty na blisko 200 tys. zł.
Mężczyzna doprowadzony został do prokuratury. Policjanci wnioskowali będą o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Eryk B. za popełnione przestępstwa opowiadał będzie w warunkach tzw. recydywy.
Łęczna 24 maja
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.