Jest źle. W Lublinie najlepiej nie wychodzić z domu – w powietrzu unoszą się szkodliwe pyły. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska alarmuje o złym stanie powietrza w Lublinie. To przedostatni stopień.
Najwyższym stopniem jest „bardzo zła” jakość powietrza. Tymczasem we wtorek rano w Lublinie pomiary wskazały na stan „zły” (m.in. pył zawieszony PM10: 109.2 µg/m3; pył zawieszony PM2.5: 108.5 µg/m3; benzen: 7.67 µg/m3; dwutlenek siarki: 11.6 µg/m3). Teraz jest jeszcze gorzej!
Dlaczego w Lublinie o którym kiedyś mówiło się że ma czyste powietrze jest teraz tak źle? Jeszcze kilkanaście lat temu oceny były oparte na odczuciach społecznych i rzadkich badaniach. Dzisiaj, kiedy zamontowane są stałe stacje pomiarowe wiemy, że w Lublinie bywają dni o najgorszej jakości powietrza. Główną przyczyną smogu w Lublinie są indywidualne kopciuchy notorycznie opalane najgorszej jakości węglem a często wręcz śmieciami. Bardzo szkodliwe są też kominki opalane drewnem - co ciekawe w tym przypadku dodatkowo zanieczszczamy własne mieszkanie. Tak – plus ruch samochodowy – powstaje w stolicy województwa trująca zawiesina w powietrzu. Najgorzej jest w starych dzielnicach domków jednorodzinnych, takich jak Dziesiąta, Kośminek czy Za Cukrownią.
Wyjście jest jedno. Wprowadzenie zakazu palenia paliwami stałymi w mieście. Wiem, że to bolesne rozwiązanie ale jedyne. W Krakowie – przez lata słynącym z powszechnego smogu – w 2019 roku wprowadzono taki bezwzględny zakaz. I jest efekt. Dzisiaj w Krakowie jest lepsze powietrze niż w Lublinie!
Łęczna 19 stycznia 2021
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.