Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają, co się wydarzyło w jednym z mieszkań. Najpierw był huk, potem pojawiły się płomienie.
Do zdarzenia doszło dzisiaj, 13 kwietnia ok. godz. 13:30 przy ul. Hallera w Świdniku. Mieszkańcy usłyszeli głośny huk, z jednego z mieszkań wyleciały szyby w oknach, zaś po chwili pojawiły się płomienie. Na miejscu działała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Zdarzenie miało miejsce w mieszkaniu na parterze. Dwie osoby zostały poszkodowane i przetransportowano je do szpitala. Kobieta została poparzona, mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wybuch spowodował, że szyby wypadły z okien, a mieszkanie zostało okopcone. Pożar nie był jednak duży i udało się go ugasić za pomocą gaśnic.
Mieszkanie sprawdził inspektor nadzoru budowlanego, który nie stwierdził naruszeń konstrukcji budynku. Na miejscu pracowało także pogotowie energetyczne i gazowe. Wybuch gazu został wykluczony. Służby wyjaśniają przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Łęczna 13 kwietnia