50-latek odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Mający w organizmie blisko 3,5 promila alkoholu mężczyzna spowodował kolizję z innym pojazdem. Nietrzeźwy kierowca prowadził auto pomimo braku uprawnień zabranych mu przez sąd 14 lat temu.
W miniony wtorek około godz. 19.00 dyżurny świdnickiej policji powiadomiony został o zdarzeniu drogowym na jednej z lokalnych dróg w Bystrzejowicach. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 50-letni mieszkaniec gminy Piaski kierując samochodem audi nie zachował ostrożności podczas wymijania poruszającego się z naprzeciwka opla, w wyniku czego doszło do zderzenia obu pojazdów. Badanie trzeźwości sprawcy kolizji wykazało blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Okazało się ponadto, iż od 14 lat nie posiada on uprawnień do kierowania, które zabrane mu zostały postanowieniem sądu. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo odpowie on za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, co stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny.
Kłopotów z prawem nie uniknie również 58-letnia pasażerka auta, która będąc właścicielem samochodu pozwoliła na kierowanie nim osobie nietrzeźwej. Dopuszczenie przez właściciela auta do prowadzenia pojazdu przez osobę w takim stanie stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny.
Łęczna 8 sierpnia