27-latek przyjechał rowerem do policyjnej komendy by zgłosić kradzież telefonu. Zapomniał jednak biedaczek, że jest po „kilku piwkach”. Czujni policjanci zaraz wyczuli woń alkoholu i przeprowadzili badanie trzeźwości, które wykazało prawie półtora promila alkoholu w organizmie.
Rzecz miała miejsce w Świdniku, w miniony piątek wieczorem. Młody mężczyzna, który powiadomił o kradzieży należącego do niego telefonu przyjechał na komendę rowerem. Ten zaś pozostawił przed wejściem do budynku. W trakcie rozmowy z mężczyzną policjanci wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu, co potwierdziło przeprowadzone badanie trzeźwości, które wykazało u niego w organizmie prawie półtora promila alkoholu. Rower został zabezpieczony przez funkcjonariuszy, a jego właściciel odpowiadać będzie za wykroczenie kierowania w stanie nietrzeźwości pojazdem inny niż mechaniczny. Grozi za to areszt lub grzywna, a dodatkowo może być wobec sprawcy orzeczony na dłuższy czas zakaz prowadzenia jednośladów.
Był to brak wyobraźni, beztroska czy zwykła głupota?
Łęczna 01 czerwca 2020
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.