W 2015 roku lubelski port lotniczy odprawił 270 tys. podróżnych, podczas gdy rok wcześniej było ich 180 tys. Plany na 2016r są jeszcze bardziej ambitne, zakładają obsłużenie ok. 450 tys. osób. Czy są one realne?
Port Lotniczy Lublin z 50 proc. wzrostem liczby pasażerów zanotował najwyższy przyrost podróżnych, zaraz po podwarszawskim Modlinie. Firma doradcza PwC szacuje, że w tym roku 10-proc. wzrost liczby pasażerów jest całkiem prawdopodobny. Ma to się przełożyć na dalszy prężny rozwój większości portów regionalnych oraz stabilny wzrost lotniska Chopina.
Wyniki ze stycznia br. wydają się te prognozy potwierdzać. W styczniu w Porcie Lotniczym Lublin odprawiono ponad 25,5 tys. pasażerów, czyli dwa razy więcej niż w ubiegłych latach. Miarą sukcesu PLL jest też fakt, że uruchomienie bazy operacyjnej linii lotniczych Wizz Air w Świdniku stało się najważniejszym wydarzeniem roku 2015 w plebiscycie branżowego portalu Pasazer.com. Na lubelskie lotnisko niespodziewanie głosowało aż 33 proc. internautów.
Przybywa też połączeń. Od 22 lutego kursują samoloty do Eindhoven – w miejsce zawieszonych 10 stycznia połączeń do Brukseli Charleloi. Węgierskie linie lotnicze latają z Lublina jeszcze do Londynu Luton, Oslo Torp, Sztokholmu Skavsta, Glasgow i Doncaster Sheffield. Samoloty linii Ryanair latają zaś do Londynu Stansted i Dublina, a Lufthansa do Frankfurtu.
