W nocy policjanci zostali wezwani do nietypowej interwencji. Po jednej z głównych ulic miasta spacerował łoś. Za nic miał przepisy ruchu drogowego i pokonywał ulice w miejscach do tego niewyznaczonych.
Po godz. 4 operator monitoringu miejskiego ze Straży Miejskiej w Świdniku zaalarmował policję, że po ul. Racławickiej spaceruje łoś. Zwierzę chodziło po chodnikach, ulicy i pasie zieleni. Na rozrywki była już jednak zbyt późna pora. Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce, postanowili przegonić zwierzę w bezpieczne miejsce poza teren miasta. Wykorzystali do tego radiowóz i jadąc za łosiem przeganiali go w stronę łąk znajdujących się na peryferiach miasta. Tym sposobem zwierzę w sposób bezpieczny wydostało się na tereny zielone.
Kilka godzin później takie samo zwierzę „odwiedziło” teren posesji znajdującej się na skraju miasta. I tu do działań wkroczyli policjanci. O zdarzeniu powiadomiono lekarza weterynarii. Łoś na widok radiowozu w pośpiechu przeskoczył przez płot i oddalił się w stronę pobliskich lasów.
Łęczna 9 maja