Najpierw kierując bmw uderzył w latarnię i odjechał z miejsca zdarzenia. Kiedy go zatrzymali łęczyńscy policjanci, najpierw ich znieważył, by za chwilę zaproponować im łapówkę. Można głupiej postępować?
Wczoraj (19 sierpnia) dyżurny łęczyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że kierowca bmw uderzył w latarnię i odjechał z miejsca zdarzenia. Całe zajście widzieli świadkowie, którzy zrelacjonowali przebieg zdarzenia oraz opisali rysopis kierowcy. Po niedługim czasie mężczyzna został zatrzymany.
W trakcie z wykonywanych z nim czynności 27-latek odmówił badania na zawartość alkoholu. W związku z podejrzeniem kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, została pobrana od niego krew.
W trakcie interwencji mieszkaniec gminy Milejów znieważył funkcjonariuszy, a następnie proponował im po 500 złotych w zamian za odstąpienie od wykonywania dalszych czynności służbowych. Ponadto obiecał, że jeśli zostanie puszczony do domu, to zorganizuje sobie osobę, która będzie go wozić.
Funkcjonariusze byli nieugięci, 27-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Wkrótce o wymiarze kary zadecyduje sąd.
Łęczna 20 sierpnia 2019
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.