Najpierw kierując bmw uderzył w latarnię i odjechał z miejsca zdarzenia. Kiedy go zatrzymali łęczyńscy policjanci, najpierw ich znieważył, by za chwilę zaproponować im łapówkę. Można głupiej postępować?

Uszkodzeniem wiaty na wózki sklepowe zakończyła się jazda 23-letniego kierowcy bmw, który chciał się popisać przed partnerką „kręceniem bączków” pod łęczyńskim sklepem. Oprócz kary tysiąca złotych grzywny czeka go zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 6 miesięcy.

W piątek 21 kwietnia ok. godz. 16 na ulicy Łęczyńskiej w Lublinie ciężarówka zderzyła się z autobusem komunikacji miejskiej. Na szczęście nie było ofiar.

Doszło do kolizji pociągu osobowego ze stojącym na torowisku poza przejazdem kolejowym ciągnikiem rolniczym. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.

Wczoraj doszło do zdarzenia drogowego i kolizji z udziałem aż trzech aut – hondy, iveco i citroena.

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego do którego doszło w piątek wieczorem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący kombajnem zbożowym nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z jadącą rowerem kobietą.

47-letnia kobieta podczas cofania samochodem doprowadziła do zdarzenia drogowego z udziałem rowerzysty. Cyklista nie miał wymaganego oświetlenia i był pijany. Zażądał też od kierującej pieniędzy.

29-letni kierowca seata podczas wykonywania manewru wyprzedzania zahaczył swoim lusterkiem zewnętrznym o lusterko zewnętrzne pojazdu skoda. Jak się okazało kierowca seata miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

18 lutego, przed godziną 7 doszło do kolizji drogowej z udziałem dwóch samochodów osobowych. Przyczyną zdarzenia było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu. Okazało się, że sprawca miał ponad 0,5 promila alkoholu we krwi.

Zderzyły się dwa pojazdy osobowe. Jedna osoba trafiła do szpitala. Sprawca kolizji był nietrzeźwy.

26-latka najpierw spowodowała kolizję drogową i uciekła z miejsca zdarzenia. Później sama wsiadła do nieoznakowanego radiowozu z policyjnymi wywiadowcami, prosząc ich o … ukrycie przed policjantami.

2 promile alkoholu w organizmie miał kierujący renault, który tuż po północy wjechał w znak drogowy. Jak ustalili policjanci, 39-latek nie posiada też uprawnień do kierowania.

23 listopada na terenie Cycowa 34-letni kierowca opla wyjeżdżając z zajezdni autobusowej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu volkswagenem. Jak się okazało sprawca kolizji był kompletnie pijany i posiadał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

42-letni kierowca audi podczas wymijania zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia lusterkami z renault. Jak się okazało, mężczyzna kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości i na zakazie. Wkrótce za swoje postępowanie będzie odpowiadał przed sądem.

Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w inny zaparkowany samochód. Kierujący mazdą 27-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Dwa uszkodzone pojazdy to efekt jazdy „na podwójnym gazie” 59-latka. Mężczyzna wyjeżdżając z parkingu w Milejowie najechał na inny pojazd.

Ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie miał 37-letni mieszkaniec gminy Łęczna. Mężczyzna kierując pojazdem marki Ford Focus doprowadził do kolizji drogowej z pojazdem zaparkowanym na stacji paliw w miejscowości Dąbrowa, gmina Ludwin a następnie wjechał w latarnię.

Dzisiaj, 20 listopada w nocy, doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Kierujący bmw 30-latek wjechał na chodnik, uderzył w przydrożny znak i ogrodzenie posesji. Pomimo znacznych uszkodzeń w pojeździe, kierowca z tego zdarzenia wyszedł bez szwanku. Jednak będzie miał inny problem, gdyż okazało się, że był pijany.

Łęczyńscy policjanci ustalają szczegóły zdarzenia drogowego do którego doszło wczoraj na ul. Chełmskiej w Łęcznej. 62-letnia mieszkanka miasta kierująca pojazdem marki Toyota nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem marki Citroen. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Nocą w policyjnym areszcie zakończył wczorajszy wieczór (12 lutego) 48-latek. Najpierw podczas kontroli drogowej wyszło na jaw, że mężczyzna wsiadł za kierownicę mimo alkoholu w organizmie. Na dodatek mundurowi ustalili, że wcześniej spowodował kolizję, uszkadzając przydrożny znak. Jakby tego było mało, po powrocie do mieszkania wszczął awanturę domową, którą zakończyli mundurowi zatrzymaniem pijanego.