Tymczasowy areszt zastosował sąd w stosunku do 61-letniego mieszkańca gminy Milejów. Mężczyzna podejrzany jest o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad bliskimi. Odpowie również za znieważenie interweniującego policjanta.
W miniony poniedziałek łęczyńscy policjanci otrzymali informację o awanturze domowej w gminie Milejów. Na miejscu policjanci zastali 50-letnią kobietę. Z jej relacji wynikało, że jej konkubent będąc pod wpływem alkoholu wszczął awanturę. Był bardzo agresywny, wyzywał ją oraz jej małoletnią córkę, popychał i kopał, groził pozbawieniem życia. Co więcej nożem kuchennym skaleczył nastolatkę. Mężczyzna również zabrał dowód osobisty i prawo jazdy kobiety i spalił w piecu.
Kiedy na miejsce przyjechali policjanci swoją agresję przekierował na jednego z interweniujących policjantów. Wyzywał funkcjonariusza słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe. Reakcja policjantów w tej sytuacji mogła być tylko jedna. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Jak ustalili policjanci dramat kobiety i jej dzieci, rozgrywający się w zaciszu czterech ścian trwał od 2016 roku. Zebrane przez policjantów materiały pozwoliły na przedstawienie 61-letniemu podejrzanemu zarzuty znęcania się fizycznego i psychicznego nad konkubiną i jej nastoletnią córką oraz znęcania się psychicznego nad synem, zniszczenia dokumentów, a także znieważenia policjanta
Wczoraj (27 stycznia) sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Łęczna 28 stycznia 2021
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.