W listopadowym sondażu Ipsos dla OKO.press zadano mocne pytanie: Czy Pana/Pani zdaniem z obecności Kościoła katolickiego wynika dla Polski i Polek/Polaków więcej dobrego czy złego? Odpowiedzi mogą zadziwić w „katolickim społeczeństwie” jak ciągle twierdzi Kościół. Oceny rozkładają się po równo: 47 proc. ocenia, że z obecności Kościoła wynika więcej dobrego (15 proc. zdecydowanie więcej dobrego), a 45 proc. sądzi, że więcej złego (19 proc. zdecydowanie więcej złego).
Postrzeganie Kościoła różni się zdecydowanie w zależności od sympatii politycznych respondentów. W elektoracie PiS aż 89 proc. uważa, że z Kościoła płynie głównie dobro, za to 75 proc. elektoratu KO ocenia, że głównie zło. Co ciekawe jest też duże rozróżnienie jeśli chodzi o płeć ankietowanych. Kobiety są bardziej krytyczne. 49 proc. kobiet uważa, że z obecności Kościoła katolickiego wynika dla Polski i Polek/Polaków więcej złego; przeciwnego zdania jest 53 proc. mężczyzn. Najbardziej krytyczni są ludzie młodzi. Wśród kobiet w wieku 18-39 lat aż 64 proc. źle ocenia Kościół, wśród mężczyzn to 51 proc. ankietowanych.
Krytykę Kościoła można wiązać z lepszym wykształceniem młodych kobiet. Według Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 roku wśród ogółu mężczyzn studia ukończyło 19 proc., a wśród kobiet 26,9 proc. Wśród ludzi młodych te różnice są jeszcze większe: od kilku lat kobiety stanowią ok. 60 proc. osób studiujących i blisko dwie trzecie absolwentów uczelni wyższych. A związek wykształcenia i stosunku do Kościoła jest wyraźny. Największe poparcie dla kościoła jest u osób z wykształceniem podstawowym (66 proc.) by u osób z wykształceniem średnim (51 proc.) i wyższym (55 proc.) zamienić się w krytykę. Nie bez znaczenia jest też to, że Kościół odmawia kobietom jednocześnie prawa do antykoncepcji i do aborcji.
W sondażu Ipsos dla OKO.press z 7-9 listopada 2022 zapytano gdzie powinna być prowadzona nauka religii. 61 proc. ankietowanych stwierdziło że w parafii, 29 proc. że w szkole, 7 proc. uważa że nigdzie a 3 proc. nie ma zdania. Podobne pytanie zadano w grudniu 2020 – to było już po emisji filmu "Tylko nie mów nikomu" oraz w czasie Strajku Kobiet – i wtedy 66 proc. było za nauką w parafiach. Warte podkreślenia jest to, że parafia wygrywa ze szkołą we wszystkich grupach wiekowych. W metropoliach powyżej 500 tysięcy mieszkańców nauka w parafii wygrywa ze szkołą stosunkiem 62 proc. do 17 proc. ale nawet na wsi szkoła przegrywa z parafią 41 proc. do 51 proc.
Druzgocąca dla poglądów Kościoła okazała się natomiast odpowiedź rodaków na pytanie: Czy Pana/Pani zdaniem kobieta powinna mieć prawo do przerwania ciąży do 12 tygodnia jej trwania. Odpowiedź "tak" wybrało 70 proc. osób. Co więcej aż 49 proc. odpowiedziało „zdecydowanie tak”, a 21 proc. wybrało „raczej tak”. Wskaźnik poparcia dla aborcji stale rośnie. O ile w lutym 2019 roku za aborcją opowiadało się 53 proc. ankietowanych to w listopadzie 2020 r już 66 proc. by teraz sięgnąć 70 proc.
Liberalizacja stanowiska respondentów w wieku 18-29 lat rozpoczęła się już w 2020 r. W listopadzie 2020 r. zanotowano w tej grupie aż 79 proc. wskazań za aborcją. W maju 2022 r. 80 proc. najmłodszych odpowiedziało tak. W listopadowym sondażu odsetek wzrósł do 90 proc..
Dla najmłodszych generacji liczą się bardziej wzorce europejskie, a Polska jest (obok Malty i ... Watykanu) jedynym krajem w Europie, który nie daje kobiecie prawa do decydowania o swojej ciąży. Jednocześnie wpływ Kościoła katolickiego w tej grupie maleje. Np. we Wrocławiu prawie 80 proc. uczniów szkół średnich nie chodzi na religię. Laicyzacja, właśnie w najmłodszych grupach, przyspieszyła w ostatnich 2-3 latach, m.in. z powodu odkrywania prawdy o pedofilii w Kościele oraz zblatowania tej instytucji z władzą PiS. Jednak w najnowszym sondażu nawet w grupie 60+ 59 proc. respondentów jest za aborcją do 12 tygodnia ciąży. Ankietowani w wieku 30-39 lat w 77 proc. popierają prawo do aborcji. Ci w wieku 40-59 popierają to w 68-67 proc.
R. Nowosadzki
Łęczna 05 grudnia 2022
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.