Jak wynika z danych Eurostatu, od początku roku do końca maja Polska sprowadziła z Rosji 5,12 mln ton węgla, czyli prawie tyle, ile w całym 2016 r. i więcej niż w całym 2015 r. Całkowity import węgla przekroczył w tym czasie 7 mln ton, z czego ponad 70 proc. pochodziło z Rosji.

Dziennik Gazeta Prawna przypomina z tej okazji, że Polska stała się importerem netto węgla kamiennego w 2008 r. i z dwuletnią przerwą jest nim do dziś. W ciągu ostatniej dekady z Rosji sprowadzono w sumie ponad 73 mln ton węgla – najmniej w 2015 r. (4,92 mln ton), a najwięcej w 2011 r. (9,31 mln ton). Jeszcze kilka lat temu węgiel rosyjski stanowił 60 proc. zagranicznych dostaw, a obecnie jest to już 73 proc.

Najwięcej rosyjskiego węgla kupują ciepłownicy oraz składy opału. Wynika to z jego niezłej jakości, a przede wszystkim niskiej zawartość siarki. Oprócz tego, nawet przy uwzględnieniu kosztów transportu jest on 20-25 proc. tańszy od węgla krajowego. Nie brak opinii – o czym informował portal WNP.PL – że w roku 2018 przekroczy on poziom 15 mln ton.

- To zły znak, bowiem widać, że węgiel z zagranicy jest coraz bardziej konkurencyjny wobec węgla krajowego. Każdy kolejny milion ton węgla z zagranicy oznacza zagrożenie dla zatrudnienia w polskich kopalniach - powiedział dla portalu WNP.PL prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Trudno się jednak dziwić ludziom, skoro na przykład na Warmii i Mazurach na składach jest zarówno surowiec polski, jak i rosyjski. Cena rosyjskiego węgla w workach za tonę wynosi 800 zł, polski kosztuje 870 zł za tonę. Rosyjski węgiel luzem kosztuje 720 zł za t, a polski - 790 za tonę. W przygranicznych Bartoszycach (niedaleko polsko-rosyjskiej granicy) w sprzedaży jest wyłącznie rosyjski surowiec. Jak podano w tamtejszym składzie, w sprzedaży hurtowej (powyżej 24 ton) cena rosyjskiego surowca wynosi od 475 zł do 310 zł w zależności od tego jaki to asortyment.

     Tu warto dodać, że wg cennika z 15 czerwca 2018 roku tona orzecha kosztuje w Bogdance 670 zł z akcyzą, a tona groszku prawie 591 zł! 

Łęczna 30 lipca

Tweet