Sport
Piłkarki GKS Górnik Łęczna pokonały na własnym boisku Mitech Żywiec 2:1 w meczu półfinałowym i tym samym zakwalifikowały się do finału Pucharu Polski. W sobotnim półfinale zielono-czarne remisowały z Mitechem Żywiec 1:1 do 93′ spotkania. Wtedy Emilia Zdunek wykorzystała dośrodkowanie Dominiki Kwietniewskiej i zapewniła drużynie z Lubelszczyzny awans do finału.
- Redaktor Naczelny
Rada Nadzorcza Górnika Łęczna S.A. 26 kwietnia powołała w skład zarządu spółki Veljko Nikitovicia, powierzając mu funkcję członka zarządu.
- administrator
Po zwycięstwie nad Śląskiem Wrocław, Górnik Łęczna opuścił strefę spadkową. Podopieczni Franciszka Smudy przesunęli się z ostatniego na 11 miejsce w tabeli Ekstraklasy, chociaż o ostatecznym jej kształcie po 31. kolejce dowiemy się po poniedziałkowym spotkaniu Zagłębia Lubin z Cracovią.
- rkn
Ośmioosobowa ekipa Gwarka Łęczna boksowała podczas XII Memoriału m. Aleksego Antkiewicza, który odbył się 22 kwietnia w Słupsku. Turniej odbył się, jak zawsze w Hali Sportowej Czarnych Słupsk przy ul. Ogrodowej.
- administrator
Górnik Łęczna otrzyma prawie milion złotych od samorządu województwa lubelskiego, w zamian za promocję regionu w rundzie finałowej piłkarskiej Lotto Ekstraklasy.
Ogłoszenie o zamiarze zawarcia umowy z łęczyńskim klubem ukazało się na stronie urzędu marszałkowskiego 21 kwietnia. Pieniądze mają pochodzić z programu „Marketing Gospodarczy Województwa Lubelskiego II”, realizowanego z funduszy unijnych. Nieoficjalnie chodzi o kwotę w wysokości ok. 800-900 tys. zł, która do klubu miałaby trafić w ciągu ok. dwóch tygodni.
- nor
Czytaj więcej: Milion dla Górnika Łęczna. Za promocję regionu.
Zielono-czarni mieli wielką szansę. Do przerwy prowadzili z Wisłą Płock 2:0 i byli bardzo blisko złapania kontaktu z resztą ekip Ekstraklasy. Trzy punkty w tym spotkaniu mogły chociaż przybliżyć Górnika do innych drużyn walczących o utrzymanie w Ekstraklasie. Nie wyszło.
- Jeśli traci się w głupi sposób bramkę, albo przez „swojaka”, drużyna w walce o utrzymanie się w Ekstraklasie traci od razu bardzo dużo. Morale już nie takie same. Było nam się trudno pozbierać, żeby powalczyć chociażby o ten remis - stwierdził po meczu rozżalony trener Górnika Łęczna. - Bramki padały po standardowych błędach. Popełniliśmy je w taki sposób, że nie chcę już o nich myśleć. Patrzę tylko na następne spotkanie - dodał.
- rkn
Po eksperymencie jakim było przeniesienie rozgrywek Lotto Ekstraklasy z Łęcznej do Lublina przychodzi smutna refleksja - po co to wszystko było?
Dla pieniędzy? Podobno są one większe niż były w Łęcznej, ale co z tego skoro zespół cały czas gra „mecze na wyjeździe”. Mieszkańcy Łęcznej bojkotują Lublin podobne jak robi to większość mieszkańców Lublina, która nie utożsamia się z zielono-czarnymi koszulami. Na nowoczesnym, wygodnym i dużym stadionie w Lublinie frekwencja jest mniejsza niż na obiekcie w Łęcznej.
- BB
Arka Gdynia dominowała przez znaczną część sobotniego meczu Lotto Ekstraklasy, ale fatalnie zagrała w obronie. Za to Górnik Łęczna błysnął skutecznością i zwyciężył 4:2. Pomimo tego zwycięstwa, zielono-czarni nadal są na ostatnim miejscu w tabeli.
Piłkarze z Łęcznej wygrali szósty mecz w sezonie i to po całkiem niezłej grze. Co prawda zawodnicy Arki bardzo chcieli się zrehabilitować za dwie ostatnie porażki i nawet narzucili przeciwnikowi swój styl gry, ale to Górnik Łęczna strzelił pierwszą bramkę. W 16. minucie Sergiusz Prusak mocno wykopał piłkę, a Javi Hernandez wykorzystał nieporozumienie Dawida Sołdeckiego z bramkarzem Konradem Jałochą i zdobył gola.
W 25. minucie gospodarze mieli szansę na wyrównanie, ale silny strzał z woleja Mateusza Szwocha z linii bramkowej wybił Brazylijczyk Gerson. To zemściło się na Arce. W 36. minucie, Gerson dostał piłkę na prawym skrzydle, przeszedł dryblingiem trzech rywali i wyłożył piłkę Grzegorzowi Boninowi. Kapitan zielono-czarnych przepięknym strzałem zza pola karnego w okienko bramki podwyższył wynik na 2:0.
- rkn
Już jutro w GOK w Milejowie odbędzie się Turniej Szachowy O Złotą Wieżę.
Początek o godz. 9.30.
Według rankingu Polskiego Związku Sumo Magda Skrajnowska, zawodniczka Klubu Sportowego „ONI” Lublin, została po raz drugi z rzędu najlepszą zawodniczką sumo w Polsce. Do punktacji były brane pod uwagę wyniki z Mistrzostw Świata i Europy, Turniejów Międzynarodowych Grand Prix, Mistrzostw oraz Pucharów Polski. Wychowanka trenera Aleksandra Sztanuchina zdeklasowała rywalki zdobywając 615 punktów, druga w punktacji zawodniczka zdobyła „zaledwie” 462, natomiast trzeci wynik to 442 punkty.
Stefan Askovski, wypożyczony z holenderskiej Fortuny Sittard, został ostatnim zimowym nabytkiem Górnika Łęczna. Askovski urodził się 24 lutego 1992 roku w Skopje w Macedonii. Jest lewym obrońcą, ale występował również na lewej pomocy.
- red