W miarę spokojnie przebiegają święta w naszym regionie. Policjanci notują połowę mniej interwencji niż w okresie przedświątecznym. W pierwszy dzień świąt, nie licząc jednego pożaru, strażacy nie mieli żadnych poważniejszych wyjazdów. Pracowite święta miały szpitalne oddziały ratunkowe – bóle brzucha z przejedzenia, urazy głowy np. w wyniku pobicia czy zadławienia rybią ością. To najczęstsze przypadki.

W czwartek po godz. 14 SOR przy al. Kraśnickiej w Lublinie miał już ponad 60 zarejestrowanych pacjentów. Najwięcej było starszych osób. O tej samej godzinie w szpitalu klinicznym nr 4 w Lublinie na SOR trafiło już blisko 30 osób.

W Wigilię i pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia policjanci z naszego regionu interweniowali 946 razy. We wtorek zanotowano 531 interwencji, w środę trochę mniej bo 415. Biorąc za porównanie okres przedświąteczny, kiedy to funkcjonariusze otrzymywali średnio po 800 wezwań dziennie, w święta było więc zdecydowanie spokojniej. Nie było też żadnych poważniejszych przestępstw. Duża część zgłoszeń dotyczyła zakłócania porządku, nie brakowało interwencji domowych, czy też wezwań do nietrzeźwych. Do izby wytrzeźwień przewieziono 39 osób. Na gorącym uczynku zatrzymano 35 sprawców przestępstw.

Straż pożarna w ciągu pierwszych dwóch dni wyjeżdżała 77 razy, przy czym zdecydowanie częściej w Wigilię, bo 61 razy oraz 16 w pierwszy dzień świąt. Osiem wyjazdów dotyczyło pożarów, z których wszystkie miały miejsce w obiektach mieszkalnych. We wtorek zanotowano 7 tego typu zdarzeń, w 1. dzień świąt jedno. Do kolizji i wypadków strażacy wyjeżdżali 27 razy, również głównie w Wigilię. Z kolei 9 interwencji związanych było z pogodą. Wśród tych ostatnich 6 dotyczyło usuwania skutków silnego wiatru, a 3 intensywnych opadów deszczu.

Łęczna 26 grudnia 2019

Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.

Tweet