Już w najbliższą niedzielę, 13 października, rowerzyści z Łęcznej i okolic mogą wziąść udział w rajdzie zamykającym tegoroczny…
Czytaj całośćAmbona zamieniona w mównicę?
W jednym z łęczyńskich kościołów księdzu odprawiającemu mszę świętą pomyliła się chyba ambona z mównicą polityczną. W trakcie mszy nawoływał do potępienia Komitetu Obrony Demokracji a jego zwolenników przyrównywał do niesławnych targowiczan. O niestosowności politycznych apeli w trakcie mszy niech się wypowiedzą przełożeni księdza.
Ja chciałbym tylko zwrócić uwagę, że dla polskiego Kościoła katolickiego czasy Konstytucji 3 Maja i spisku targowiczan przeciwko Polsce stanowią jedną z ciemniejszych kart w jego tysiącletniej historii. W obawie bowiem utraty przywilejów i majątków większość hierarchów kościelnych poparła właśnie konfederację targowicką, czyli spisek przeciwko własnemu państwu. Wśród głównych przeciwników reform, obok Franciszka Ksawerego Branickiego, Szczęsnego Potockiego i Seweryna Rzewuskiego, byli między innymi właśnie biskupi: Józef Kossakowski, Ignacy Massalski, Wojciech Skarszewski i Michał Roman Sierakowski, który pełnił też funkcję naczelnego kapelana konfederacji. Ba, za namową nuncjusza papieskiego, sam papież Pius VI skierował w lutym 1792 roku brewe dziękczynne do Katarzyny II, w którym sławił jej podboje, w tym pierwszy rozbiór Polski.
Część ze sprzedajnych biskupów dosięgnęła ludzka sprawiedliwość już w dwa lata później – podczas kościuszkowskiej insurekcji. Biskupa Kossakowskiego publicznie powieszono po procesie podczas którego udowodniono mu wiele przestępstw przeciw ojczyźnie. Znaleziono pokwitowania podpisane przez biskupa Kossakowskiego, że wziął od ambasady rosyjskiej dwukrotnie pieniądze, w tym 4 tys. dukatów w złocie za skaptowanie 60 posłów do uznania drugiego rozbioru Polski. Zarzucono mu też, że był współtwórcą sejmu grodzieńskiego - inaczej zwanego "sejmem hańby" – który ratyfikował przez Polskę II rozbiór. Po zakończeniu sejmu hańby w Grodnie, uczczono II rozbiór Polski mszą świętą i podziękowano Panu Bogu uroczystym Te Deum. Na pytanie dlaczego podpisał rozbiór Polski, odpowiedział bezczelnie: „Dlategom podpisał abym pieniądze wziął”. Pytany co ma na swoją obronę, oznajmił butnie: „Osoba każdego biskupa święta jest i nietykalna”. Biskupa Kossakowskiego powieszono 9 maja 1794 w Warszawie. Biskup chełmski Wojciech Skarszewski został skazany za zdradę prawomocnym wyrokiem sądu, lecz szubienicy uniknął. Biskup wileński Ignacy Massalski został powieszony przez tłum 28 czerwca – bez sądu...
Taka była historia. Osobiście dziwi mnie co chciał osiągnąć polski ksiądz wygłaszając tyrady o targowiczanach … w kościele? Potępić biskupów z tamtego stulecia czy też zgrzeszył pychą i mając nadmiernie wysoką samoocenę oraz mniemanie o swojej wiedzy mówił o czymś czego nie wiedział, a co uczono już w szkole podstawowej na lekcjach historii.
MALKONTENT
ps. Konfederację zawiązano w Petersburgu i tylko celem zatajenia faktu, że spisek uknuto w Petersburgu, manifest opatrzono datą 14 maja i ogłoszono w Targowicy na Ukrainie. 150 lat później z pomysłu skorzystał Stalin i komunistyczny manifest lipcowy wydrukowano w Moskwie a tylko udawano, że powstał w Chełmie.
- MALKONTENT