Już w najbliższą niedzielę, 13 października, rowerzyści z Łęcznej i okolic mogą wziąść udział w rajdzie zamykającym tegoroczny…
Czytaj całośćDwie konstytucje, jedna myśl
3 maja 1791 roku Sejm Czteroletni uchwalił Konstytucję, która regulowała prawo Rzeczpospolitej Obojga Narodów, wprowadzając ład do zanarchizowanych rządów. Dwadzieścia lat temu, 2 kwietnia 1997 roku Zgromadzenie Narodowe uchwaliło Konstytucję RP. Została ona zatwierdzona w ogólnonarodowym referendum 25 maja 1997 (poparło ją wówczas 52,71 proc. głosujących przy 42,86 proc. frekwencji) po czy podpisał ją Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej. Po siedmiu latach debat nad jej kształtem wprowadzono w Polsce podstawę prawną regulującą zasady funkcjonowania demokratycznego państwa prawa, odrzucającą w zasadzie niechlubną spuściznę PRL.
Powszechnie przyjmuje się, że Konstytucja 3 maja była pierwszą w Europie i drugą na świecie (po konstytucji amerykańskiej z 1787 r.) nowoczesną, spisaną konstytucją. Wprowadzała trójpodział władz, likwidowała na wiele sposobów samowolę szlachty (np. znoszono liberum veto i liberum rumpo). Silną pozycję przyznawała obieralnym sądom. Władza sadownicza nie może być wykonywana ani przez władzę prawodawczą, ani przez króla, lecz przez magistratury na ten koniec ustanowione i wybierane. Powinna zaś być tak do miejsc przywiązana, żeby każdy człowiek bliską dla siebie znalazł sprawiedliwość... Rocznicę Konstytucji 3 maja obchodzimy dzisiaj bardzo uroczyście, jest świętem państwowym. 20. rocznica uchwalenia aktualnej Konstytucji, przynajmniej w rządowym przekazie, przeszła bez echa. Pewnie ma ona różne mankamenty, ale póki co jest najważniejszym prawem RP, do tego najdłużej obowiązującym w wolnych strukturach państwa polskiego na przestrzeni dziejów (okresu PRL z oczywistych względów nie uwzględniam). Zauważyli to obywatele i w wielu miejscowościach czytali naszą Konstytucję.
Tymczasem obie konstytucje, pomijając oczywiście różnice wynikające z czasu ich uchwalania, pomimo dzielących ją dwóch wieków, zawierają bardzo wiele łączących ją idei. Porównajmy fragmenty ich preambuł.
Konstytucja 3 maja: ...uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucji narodowej jedynie zawisł, (…) ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą egzystencyją polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w ręce nasze jest powierzony, chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć, mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucję uchwalamy. (…) Do której to konstytucji dalsze ustawy sejmu teraźniejszego we wszystkiem stosować się mają.
Konstytucja z 1997 roku: W trosce o byt i przyszłość naszej Ojczyzny, odzyskawszy w 1989 roku możliwość suwerennego i demokratycznego stanowienia o Jej losie, my, Naród Polski – wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, (…) pomni gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane, pragnąc na zawsze zagwarantować prawa obywatelskie, a działaniu instytucji publicznych zapewnić rzetelność i sprawność, w poczuciu odpowiedzialności przed Bogiem lub przed własnym sumieniem, ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej jako prawa podstawowe dla państwa oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot...
Język troszeczkę inny ale główna myśl ta sama – bezpieczeństwo państwa, wolność jego obywateli. Czy mam rację, oceńcie to Czytelnicy sami.
MALKONTENT
- MALKONTENT