Od września mieszkańcy Łęcznej będą ponosić większe wydatki na wodę i ścieki. Łącznie to 25 procentowy wzrost w porównaniu do…
Czytaj całośćSpłonął śmigłowiec ze Świdnika
Polski śmigłowiec wojskowy z sześcioma osobami na pokładzie (5 Polaków i Francuz) rozbił się w czwartek niedaleko Padwy na północy Włoch - podała agencja prasowa Ansa. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych określa incydent jako „awaryjne lądowanie”. Osobom na pokładzie nic poważnego się nie stało. Po wylądowaniu śmigłowiec spłonął.
Do wypadku doszło w trakcie ćwiczeń w rejonie Massanzago w Wenecji Euganejskiej. Ze strony polskiej uczestniczyły w nich cztery polskie śmigłowce - dwa W-3 Sokół i dwa Mi-24. Wypadkowi uległ śmigłowiec rodem ze Świdnika.
Jak donosi włoska agencja, już w czasie lotu zauważono płomienie wydobywające się z turbiny. Plot próbował więc awaryjnie wylądować na polu uprawnym. Kiedy uderzył o ziemię, uległ poważnemu zniszczeniu i wybuchł pożar. Znajdującym się na pokładzie żołnierzom udzielono pomocy medycznej, nikt nie odniósł ciężkich obrażeń. Pożar został ugaszony.
- Pilot śmigłowca postąpił zgodnie z procedurami i bezpiecznie wylądował w terenie przygodnym. Załoga opuściła pokład. Nikomu nic się nie stało. Po wylądowaniu załoga stwierdziła pożar, w wyniku którego śmigłowiec spłonął - poinformował rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Szczepan Głuszczak. Dodał też, że w postępowaniu wyjaśniającym zostaną zbadane przyczyny awarii, a dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych wstrzymał czasowo loty śmigłowców W-3.
- nor