Już w najbliższą niedzielę, 13 października, rowerzyści z Łęcznej i okolic mogą wziąść udział w rajdzie zamykającym tegoroczny…
Czytaj całośćKasa ważniejsza od zdrowia?
Mężczyźni cierpiący na dusznicę bolesną są w znacznie większym stopniu, niż kobiety, narażeni na zawał i śmierć z powodu chorób serca - informuje "British Medical Journal". Biurokraci z polskiego NFZ są jednak mądrzejsi i postanowili właśnie zmienić zasady diagnozowania tej choroby. Dusznica bolesna ma być przesunięta do świadczeń planowych - zakłada projekt zarządzenia prezesa NFZ, który ma obowiązywać już od 1 lipca. Kardiolodzy alarmują - ustawianie pacjentów ze stanem przedzawałowym w kolejce to zagrożenie ich życia.
Pomysł ministerstwa i NFZ wynika z tego, że procedura ta jest dobrze płatna a nielimitowanie dusznicy bolesnej spowodowało lawinowy wzrost tego rozpoznania, choć nie zmienia się liczba zawałów serca. Zdaniem NFZ oznacza to, że szpitale wykorzystają fakt, że Fundusz płaci za każde takie rozpoznanie.
Kardiolodzy podkreślają, że niestabilna dusznica bolesna jest stanem zagrożenia życia, ponieważ często jest wstępem do ostrego zawału serca. Gdy pacjent przyjeżdża do szpitala, ciężko jednak od razu zdiagnozować, czy wystąpi ostry zespół wieńcowy. Jednak odsyłanie takiego pacjenta do kolejki jest groźne dla zdrowia a nawet życia. Wierzę lekarzom a nie dusigroszom z NFZ, do tego nie rozumiem dlaczego nie można tylko zmienić (zmniejszyć) wyceny procedury, nie zmieniając zasad badania. Chyba, że NFZ bardziej zależy na kasie niż życiu Polaków.
R. Nowosadzki
- R. Nowosadzki