W Szwecji w okresie zimnej wojny wybudowano ogromną liczbę schronów dla ludności cywilnej. Krótko po roku 2000 władze zaprzestały budowy nowych bunkrów i zredukowały fundusze na utrzymanie tych już istniejących. Dzisiaj, rosnące w opinii rządzących, zagrożenie ze strony Rosji spowodowało decyzję władz by istniejące obiekty wyremontować. Uruchomiony ma też być program budowy nowych schronów.

Bunkry budowano na wypadek wojny jądrowej. Ogółem na terenie Szwecji znajduje się około 65 tysięcy schronów, zdolnych pomieścić 7 mln ludzi spośród 10 mln mieszkańców kraju.

Szwecja, która zadeklarowała neutralność dawno temu, od ponad 200 lat nie była stroną żadnego konfliktu zbrojnego. Szwedzkie poczucie bezpieczeństwa zostało zachwiane dopiero w drugiej dekadzie obecnego stulecia przez awanturniczą politykę Rosji. Najważniejszym sygnałem alarmowym było zajęcie przez Rosję ukraińskiego Krymu w 2014 roku. Do tego rosyjskie samoloty w ostatnich latach często naruszają szwedzką przestrzeń powietrzną a okręty zapuszczają się na wody okalające Szwecję.

W tej sytuacji szwedzka Komisja Obrony zaleciła pod koniec 2017 r. modernizację istniejących schronów oraz przygotowanie do budowy nowych. Powstawanie nowych schronów rozpocznie się jednak nie wcześniej niż w 2021 roku.

Źródło: defence24.pl

Łęczna 18 marca

Tweet