Już w najbliższą niedzielę, 13 października, rowerzyści z Łęcznej i okolic mogą wziąść udział w rajdzie zamykającym tegoroczny…
Czytaj całośćEmocje i wypowiedzi w kampanii wyborczej...
Dzisiaj próbuje nam się wciskać ideologię, tylko inną. Zupełnie nową, aczkolwiek to też jest taki neobolszewizm. (…) Próbuje się nam wmówić, że LGBT to ludzie. A to jest po prostu ideologia - mówił na wiecu w Brzegu Andrzej Duda. Kontrowersyjne słowa prezydenta zacytowały najważniejsze światowe media. Teraz Duda tłumaczy się z nich, twierdząc jak zwykle, że jego wypowiedzi zostały "wyrwane z kontekstu".
Jeszcze dalej poszedł P. Czarnek, poseł PiS. „Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją” – mówił, a właściwie wykrzyczał na antenie TVP Info 13 czerwca poseł PiS Przemysław Czarnek, członek sztabu Andrzeja Dudy.
Zastanawiam się, czy prezydent Andrzej Duda i szef jego sztabu Joachim Brudziński mają świadomość, że ich homofobiczne wypowiedzi prawdopodobnie doprowadzą do samobójstwa kogoś w realnym świecie – skomentował to niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. A dzisiaj w niedzielę, na wiecu w Skowronkach, kiedy odwiedził miejsce budowy kanału żeglugowego, stwierdził, że „Realizowany w tej chwili, dzięki uporowi i bezmyślności rządu PiS, przekop Mierzei Wiślanej to absurd pod każdym względem”. Dodał też, że „Te dwa miliardy to jest dziesięć rocznych budżetów miasta Elbląg. To zatrudnienie dla 1600 pielęgniarek na 25 lat. Jeżeli rzeczywiście chce się tworzyć miejsca pracy, możliwości rozwoju gospodarczego, to trzeba było - zamiast robić te faraońskie idiotyzmy – dofinansować samorząd. Przekazać te pieniądze samorządowi, który doskonale by wiedział, jak rozwinąć potencjał tego miasta, jakim jest Elbląg. Odniósł się też do stwierdzeń funkcjonariuszy PiS o celu strategicznym przekopu: (...) Przecież wiadomo, że tutaj nie wpłynie żadna jednostka Marynarki Wojennej. Pomijam, ile jednostek ma dzisiaj Marynarka Wojenna, dzięki trosce zwierzchnika sił zbrojnych Andrzeja Dudy oraz ministrów Macierewicza i Błaszczaka. Gdzie oni będą tutaj manewrować? Na akwenie, który jest nieoperacyjny? Ten akwen jest zamulony...
Kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak na wiecu w Opolu też odniósł się do dyskusji na temat środowisk LGBT i do wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości na ten temat. - Wydaje mi się, że Prawo i Sprawiedliwość, po pięciu latach bezczynności w sprawie ekspansji kulturowej lewicy w całym kraju i na wszystkich poziomach, teraz próbuje uwodzić konserwatywny elektorat kontrowersyjnymi wypowiedziami. Są to wypowiedzi z topornością charakterystyczną dla neofitów, którzy nigdy nie reprezentowali poglądów konserwatywnych, a teraz próbują to nadrobić ostrością wypowiedzi. Wcześniej, w Katowicach natomiast hasłem spotkania była obrona polskich i śląskich interesów gospodarczych oraz obrona kopalń przed niesprawiedliwym traktowaniem, którego - według Bosaka - dopuścił się rząd, decydując o trzytygodniowym wstrzymaniu wydobycia węgla w 12 kopalniach z powodu epidemii koronawirusa.
Nie podano żadnej racjonalnej podstawy, dlaczego akurat te kopalnie (...). Wiemy, że kopalnie, w których odnotowano największą liczbę zachorowań, nie zostały zamknięte, natomiast w około połowie z tych kopalń, które zostały zamknięte, nie odnotowano w ogóle zachorowań albo odnotowano zupełnie nikłą liczbę - mówił Bosak, który zapowiedział złożenie interpelacji poselskiej w tej sprawie.
Rafał Trzaskowski więc we Wrocławiu zaczął od słów: – Dla nas w całej Polsce Wrocław to symbol. Potrafiliście to miasto odbudować po wojnie, niezależnie, skąd przybyliście. My też odbudujemy Polskę po złej władzy. Kandydat nawiązał również do sytuacji osób bezrobotnych. – Mamy w Polsce milion osób, które straciły pracę. Co pan dla nich zrobił?. Co pan zrobił dla górników, którzy stracili 15 tys. miejsc pracy? Co pan zrobił dla tych, co czekają na mieszkania? Przecież tyle im pan obiecał – pytał Dudę Trzaskowski.
I kontynuował, zwracając się bezpośrednio do prezydenta: Mówi pan: jeżeli mnie wybierzecie, nie zmieni się nic. Problem w tym, że my dziś chcemy właśnie zmiany. (...) Mamy dosyć manipulacji, kłamstwa i polityków, którzy zajmują się tylko sobą. Potrzebny jest nowy start. Dziś rząd opowiada o swoich pomysłach z baśni Münchhausena, o centralnym porcie lotniczym. A my potrzebujemy miejsc pracy tu i teraz – mówił Rafał Trzaskowski.
Kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił na spotkaniu z rolnikami i sadownikami, że zdrowa polska żywność jest polskim skarbem narodowym.
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego przedstawiając w Chrząszczewku w województwie łódzkim propozycje dla wsi mówił, między innymi, o wprowadzeniu zerowej stawki VAT na zdrową, polską żywność i poszerzeniu rynków zbytu. Prezentował też propozycje dla wsi – program małej retencji, stworzenie funduszu stabilizacji dochodów rolniczych i powszechne ubezpieczenia od wszystkich klęsk żywiołowych. Po spotkaniu, opublikował dziś na Twitterze kilka wpisów, w których zacytował wyborców ze swojego spotkania w Chrząszczewku. Między innymi: "Gdzie jest pan Andrzej Duda? Celowo nie mówię prezydent, bo to jest rezydent. Śniegu nie ma więc na nartach pewnie nie jeździ. Poddał się, ma rolników i sadowników nie powiem gdzie. Jest mi bardzo przykro" – miał powiedzieć cytowany przez Władysława Kosiniaka-Kamysza rolnik Jacek Walczyk.
- Potrzebujemy prezydenta, który będzie ambasadorem Polski, który jak wyjdzie za granicę, to będzie opowiadał o Polsce pięknej i różnorodnej, a nie będzie wstydem i obciachem - mówił w Kołobrzegu kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń. (...) wstydzimy się za prezydenta, który jest dzisiaj na czołówkach wszystkich gazet... Ale nie napisali o nim dlatego, że jest taki fantastyczny i reklamuje Bałtyk albo Tatry. Napisali o prezydencie Dudzie dlatego, że dzieli Polaków, że znów nas obraża, że próbuje nas skłócić - dodał. Robert Biedroń mówił także o problemach branży turystycznej. Podkreślał, że Polska ma warunki, aby być liderem Europy, jeżeli chodzi o turystykę i liczbę turystów. - Bo Polska jest piękna od Bałtyku po Tatry, Polska jest przepiękna od Białowieży po Kołobrzeg, a przecież pomiędzy mamy mnóstwo fantastycznych miast - stwierdził.
Zaznaczył przy tym, że tylko 6 proc. polskiego PKB stanowi turystyka, a w Niemczech jest to 9 proc., w Austrii jest to 15 proc., a w Chorwacji 25 proc. - Potencjał do rozwoju dla Polski jest ogromny. Dlatego dzisiaj Polska musi zrobić wszystko, żeby tych turystów było jak najwięcej - przekonywał.
Łęczna 14 czerwca 2020
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.
- nor