Zarzuty zabójstwa trzech osób – rodziców i kuzyna, usłyszał dzisiaj (15 lipca) 30-letni Krzysztof C. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, ale ich treści prokuratura nie ujawnia. Ciała zamordowanych zostały znalezione w czwartek w jednym z domów we wsi Piaski Szlacheckie.

Dwa dni temu pisaliśmy o zbrodni w Piaskach Szlacheckich na Lubelszczyźnie, gdzie policja odnalazła ciała trzech osób. Posypano je wapnem i przykryto plandeką oraz styropianem. Do odnalezienia zwłok przyczyniła się córka zamordowanych, która zgłosiła na policji, że nie może skontaktować się z rodzicami.

Do zabójstwa doszło prawdopodobnie w środę około południa. Ciała zostały przewiezione do zakładu medycyny sądowej w Lublinie, gdzie w poniedziałek przeprowadzona zostanie sekcja zwłok i ustalone zostaną szczegóły zbrodni. W mieszkaniu znaleziono i zabezpieczono m.in. noże i siekierę, które zdaniem śledczych mogły posłużyć do popełnienia morderstwa. Wskazują na to obrażenia widoczne na ciałach ofiar.

Zabite małżeństwo mieszkało z dwoma synami. Starszy z nich niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za znęcanie się nad rodzicami oraz za rozboje. To on miał zamordować rodzinę. 30-letniego Krzysztofa zatrzymano w Warszawie. Wcześniej zatrzymany został również brat Krzysztofa C. – 28-letni Przemysław C. Jego też początkowo podejrzewano o udział w morderstwie. Aktualnie śledczy sądzą, że nie brał on udziału w zabójstwie. Przemysław C. zostanie przesłuchany w charakterze świadka.

Tweet