Kto wygrał debatę prezydencką? To pytanie na Twitterze zadano internautom. Ankieta była prowadzona przez TVP. Problem pojawił się, kiedy na czoło rywalizacji wyszedł Rafał Trzaskowski. Kiedy kandydat opozycji znalazł się na pierwszym miejscu głosowania, ankieta została unieważniona!

- Debatę wygrał Krzysztof Bosak. Miał odwagę oceniać głupie pytania Telewizji Polskiej. Wiedział co robić, komunikował się ze swoimi wyborcami i wzniósł się ponad podziały polityczne - ocenił natomiast prof. Marek Migalski, politolog z Uniwersytetu Śląskiego w wypowiedzi dla WP.

Jak twierdzi prof. Migalski, Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski byli dla siebie konkurencją, a reszta kandydatów próbowała uderzać w PO i PiS. Szczególnie było to widoczne u Roberta Biedronia. Jednak mimo dużej oglądalności debata nie wpłynie na wybory prezydenckie - mówi prof. Migalski. I dodaje: - Gdybyśmy miał powiedzieć, kto przegrał debatę, to z pewnością wymieniłbym Telewizję Polską. Pytania były skonstruowane tak, aby uderzać w Rafała Trzaskowskiego i pomagać Andrzejowi Dudzie. Wygląda to tak, jakby zostały napisane na Nowogrodzkiej. Ta debata potwierdziła jedynie fakt, że pieniądze wydawane na telewizję rządową są pieniędzmi przekazywanymi na propagandę.

- To nie była debata prezydencka, bo jest wtedy, kiedy rozmawia ze sobą kilka osób. To była tylko niezwykle lakoniczna prezentacja wypowiedzi - ocenił debatę prezydencką prof. Antoni Dudek, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Nie widzę zwycięzcy debaty i nie sądzę, aby miała ona jakikolwiek wpływ na wynik wyborów.

Większość komentatorów bardzo źle ocenia natomiast dobór pytań, podkreślając, że trzy z nich były jakby napisane przez sztab Dudy. Marcin Makowski z "Do Rzeczy" napisał: To jest po prostu debata Trzaskowski kontra Kurski. Dziennikarz Onetu Kamil Dziubka zapytał: TVP z każdym pytaniem robi coraz większą reklamę Trzaskowskiemu. Rozumiem, że taki jest zamiar? Można też przeczytać takie komentarze: Większość z zadanych w debacie pytań zupełnie nie dotyczyła istotnych, bieżących wydarzeń, choćby związanych z epidemią koronawirusa. Wszystkie za to miały pognębić Trzaskowskiego. Gdy prowadzący zapytał o wprowadzenie euro – znów przytyk do Trzaskowskiego - to nie wytrzymał lider PSL i wypalił: Ten, kto układał te pytania, musiał mieć niezły odlot. Ale TVP poszła dalej i w debacie prezydenckiej zadała też tak zasadnicze dla Polaków i wręcz wiekopomne pytanie: Czy jest pan za umożliwieniem przygotowania do pierwszej komunii świętej na lekcjach religii w szkole?

W sieci już w trakcie debaty trwały kpiny z pytań a jeden z internautów połączył wszystkie pytania w jedno: Czy dzieci homoseksualnych uchodźców powinny otrzymywać euro na pierwszą komunię, jeśli nie były szczepione? #debataTVP

Osobiście uważam, że oglądanie debaty było stratą czasu. Kandydaci wypowiadali wyuczone formułki, próbując chociaż trochę wyjść poza nieistotne dzisiaj dla Polaków pytania, popis stronniczości i infantylności dała za to tzw. telewizja publiczna. A unieważnienie sondy to już skandal jaki nie miał jeszcze nigdy miejsca w wolnej Polsce.

Łęczna 18 czerwca 2020

Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.

Tweet