loading...

Ubezpieczenia NNW nie są obowiązkowe

Komisja Nadzoru Finansowego i rzecznik finansowy podjęli walkę z patologiami w polisach ubezpieczeniowych dla polskich uczniów. Budzą one wiele wątpliwości.

Początek roku szkolnego to żniwa dla ubezpieczycieli sprzedających ubezpieczenia NNW dla uczniów. Choć liczba ubezpieczonych spada, to i tak duża część rodziców decyduje się na ubezpieczenie dziecka w szkole. Tym bardziej, że przeciętna składka roczna jest rzeczywiście w większości przypadków relatywnie niska i wynosi 30-50 zł. Jednak niska składka powoduje jednocześnie małe wypłaty. Dla większości urazów odnotowywanych w szkołach odszkodowanie to zaledwie 1-5 proc. kwoty maksymalnej, co daje bardzo symboliczne wypłaty rzędu 70-150 zł.

System Informacji Oświatowej odnotował w zeszłym roku szkolnym blisko 65,2 tys. wypadków dzieci. Pod koniec ubiegłego roku Rzecznik Finansowy opublikował raport o ubezpieczeniach szkolnych. Okazuje się, że często zapewniają one tylko pozorną ochronę, a rodzice nie mają świadomości, jak wyglądają szczegóły umów. Część rodziców wręcz sądzi, że po każdym wypadku dziecka otrzyma kwotę zawartą w umowie. Niestety nie – takie pieniądze zostaną wypłacone jedynie w przypadku śmierci lub trwałego inwalidztwa dziecka. Średnie świadczenie w przypadku śmierci ubezpieczonego wynosi 13 tys. zł. Wypłata za 1 proc. trwałego uszczerbku na zdrowiu to średnio... 130 zł. Za jeden dzień pobytu w szpitalu (tylko jako następstwa nieszczęśliwego wypadku) wypłata wyniesie średnio 40 zł, a w przypadku poważnego zachorowania do 1000 zł.

Co więcej wielu rodziców nie wie tak naprawdę za co płaci. Nie ma pojęcia, jakie wypadki są objęte konkretną umową i w jakich sytuacjach można liczyć na pieniądze od ubezpieczyciela. Większość umów obejmuje tylko zdarzenia powstałe wskutek nieszczęśliwych wypadków. Często bywa, że wypłaty są przewidywane tylko w przypadku stwierdzenia tzw. trwałego uszczerbku na zdrowiu. Tymczasem wiele urazów np. stłuczeń, zwichnięć czy złamań, nie powoduje trwałego uszczerbku i zakłady ubezpieczeń w ogóle odmawiają wtedy wypłaty.

Są też przypadki celowego wprowadzania w błąd. Jako przykład można podać ukąszenie przez osę czy pszczołę. W materiałach reklamowych brzmi to dobrze, tylko, że w długiej umowie, małym druczkiem, jest zastrzeżenie, iż wypłata nastąpi wyłącznie w przypadku parodniowego pobytu w szpitalu!

Warto też wiedzieć, że wbrew powszechnemu przekonaniu, ubezpieczenie NNW nie jest obowiązkowe. W praktyce nie ma obowiązku zawierania ubezpieczenia całorocznego ani na krajową wycieczkę szkolną. Szkoła nie może wymagać, by uczeń takie ubezpieczenie posiadał. Wyjątkiem są tylko wycieczki zagraniczne. Na taki wyjazd uczeń rzeczywiście musi mieć ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków, bez niego nie będzie mógł w wyjeździe uczestniczyć.

Powstaje pytanie czy w ogóle warto korzystać ze szkolnych ubezpieczeń. To wybór każdego rodzica, ważne jednak by podjąć decyzję świadomie – znając szczegółowe warunki ubezpieczenia. Takie warunki powinny być w każdym sekretariacie szkoły. Dla każdej klasy może takie warunki poznać jeden z rodziców (mający przygotowanie do czytania zawiłości umów ubezpieczeniowych) i w przystępny sposób przekazać je pozostałym rodzicom. Warto też wiedzieć, że pomimo wprowadzonego od 1 kwietnia 2016 r. zakazu pobierania przez szkoły prowizji od ubezpieczeń, ciągle są próby obchodzenia prawnego zakazu.

Przede wszystkim nie dajmy sobie wmówić, że szkolne ubezpieczenia uczniów to jedyne i najlepsze rozwiązanie. Biuro Rzecznika apeluje więc nie tylko o kontrolę sposobu rozliczenia szkół z ubezpieczycielami, ale też o większą aktywność w wyborze ubezpieczenia na kolejny rok. Zdaniem pracowników tej instytucji tylko presja rodziców może wpłynąć pozytywnie na zmianę warunków takich umów.

Ciekawostki

loading...

Z kraju i ze świata

loading...

Wydarzenie kulturalne

loading...

Gospodarka

loading...

Społeczństwo

loading...

Sport w regionie

loading...

Hyde Park

loading...

Szukasz informacji? Sprawdź u nas.

logo e pojezierze 2023 ciemne ok

  

Adres redakcji:
21-010 Łęczna, Zofiówka 135 A

www.e-pojezierze.pl

e-mail: redakcja@e-pojezierze.pl

.

Redakcja

tel. 602 811 876
.
Biuro Reklamy
tel. 500 295 677
tel. 602 811 876