87 procent badanych uważa, że Polska powinna pozostać członkiem Unii Europejskiej – tak wynika z sondażu telefonicznego przeprowadzonego przez pracownię Kantar. Przeciwnego zdania jest 8 procent respondentów. 5 proc. osób udzieliło odpowiedzi: „Nie wiem/trudno powiedzieć”.

W styczniu 2020 roku na takie pytanie 89 procent respondentów (o dwa punkty procentowe więcej) odpowiedziało, że Polska powinna pozostać w Unii Europejskiej. 6 procent ankietowanych (o dwa punkty procentowe mniej) było przeciwnego zdania.

Drugie pytanie zadane w dniach 20-23 listopada 2020 roku reprezentatywnej próbie 1003 pełnoletnich respondentów brzmiało: „Czy Pana(i) zdaniem polityka rządu PiS może doprowadzić do wyjścia Polski z Unii Europejskiej?”. Odpowiedzi „tak” udzieliło w sumie 49 procent ankietowanych, z czego 20 procent z nich odpowiedziało „zdecydowanie tak”, a 29 procent – „raczej tak”. Przeciwnego zdania jest w sumie 40 procent pytanych, z których 11 procent odpowiedziało „zdecydowanie nie”, a 29 procent - „raczej nie”. 11 procent ankietowanych nie miało zdania. Od stycznia 2020 oznacza to wzrost o 7 proc. osób, które obawiają się, że PiS wyprowadzi nas z Unii Europejskiej.

Na takie samo pytanie respondenci odpowiadali w styczniu 2020 roku. W poprzednim badaniu w sumie 47 procent respondentów (o 7 punktów procentowych więcej niż w obecnym badaniu) stwierdziło, iż nie obawia się, że polityka rządu PiS może doprowadzić do wyjścia Polski z Unii Europejskiej. W styczniu 2020 roku 42 procent badanych uważało, że polityka rządu PiS może doprowadzić do wyjścia Polski z Unii Europejskiej (o 7 punktów procentowych mniej niż w aktualnym badaniu).

Sytuacja w kraju, obawy o wyjście Polski z UE czy poparcie dla protestujących kobiet przekłada się też na aktualne poparcie dla partii politycznych. W sondażu Kantar dla „Wyborczej” prowadzonym w poniedziałek i wtorek 26-27 października na PiS chciało głosować 26 proc. badanych. To szokująco niski wynik. KO (24 proc.) i Lewica (8 proc.) nic na tym nie zyskały, za to urósł Hołownia (18 proc.). W takim Sejmie KO z Hołownią mieliby większość 240 mandatów. Po wygraniu wyborów parlamentarnych w 2015 roku obóz władzy trzymał się na poziomie grubo powyżej 30 proc. poparcia, a od połowy 2017 roku nie schodził poniżej 40 proc.

Powyższe wyniki potwierdził najnowszy sondaż telefoniczny dla "Faktów" TVN i TVN24 zrealizowany przez Kantar w dniach 20-23 listopada 2020 roku na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1003 pełnoletnich osób. 27 procent zadeklarowało głosowanie na wspólną listę Zjednoczonej Prawicy, czyli Prawa i Sprawiedliwości, Porozumienia i Solidarnej Polski. Drugie miejsce i 25 procent poparcia w wyborach przypadłoby Koalicji Obywatelskiej, tworzonej przez Platformę Obywatelską, Nowoczesną, Inicjatywę Polska i Zielonych. Na trzecim miejscu z 14 procentami poparcia znalazła się Polska 2050 Szymona Hołowni. Do sejmu dostaliby się również politycy z list Lewicy (8 procent poparcia) oraz Konfederacji (7 procent poparcia). Poza sejmem – Polskie Stronnictwo Ludowe i Kukiz'15 z 4 procentowym poparciem. 15 procent nie miało zdania lub odmówiło odpowiedzi.

Łęczna 23 listopada 2020

Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.

Tweet