Już w najbliższą niedzielę, 13 października, rowerzyści z Łęcznej i okolic mogą wziąść udział w rajdzie zamykającym tegoroczny…
Czytaj całośćGDDKiA: miliardy na budowę nowych dróg
Od początku 2024 r. podpisaliśmy 25 umów, zdecydowanie więcej niż w całym 2023 r., a ich liczba jeszcze wzrośnie. Podpisane w tym roku umowy na realizacje to blisko 333 km nowych dróg o wartości ponad 12,4 mld zł. W 2023 r. na inwestycje wydaliśmy ok. 17 mld zł, a prognoza na ten rok to ok. 20 mld zł. W realizacji mamy ponad 1,6 tys. km nowych dróg. Te liczby mówią same za siebie.
Stabilna perspektywa i zabezpieczone środki
Co więcej, umowy już podpisane i te planowane do podpisania zapewnią w najbliższych latach wydatkowanie na inwestycje na poziomie ok. 20 mld zł rocznie. Taki poziom planujemy utrzymać co najmniej do 2030 r. Oczywiście zakładana przez nas kwota wydatków nie jest przypadkowa. Stały, wysoki poziom wydatkowania środków z długoterminową perspektywą, optymalny portfel zamówień inwestora i właściwie skalkulowane oferty wykonawców, a dalej sprawna realizacja kontraktów - to splot działań, który jest fundamentem dla stabilności branży budowlanej.
Kolejne inwestycje już czekają
Przypomnijmy, że w trakcie przetargu mamy obecnie 21 zadań na odcinki dróg o łącznej długości ok. 183 km. Wśród realizowanych obecnie 122 zadań mamy blisko 103 km autostrad i ponad 1210 km dróg ekspresowych. Ale to nie koniec. Będą kolejne przetargi, jednak te mogą być następstwem ukończenia prac przygotowawczych. Obecnie na tym etapie mamy ponad 3 tys. dróg, z czego blisko połowa to drogi ekspresowe. Dla części z nich jesteśmy na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowych, rozpatrywania odwołań od nich lub uzupełniania dokumentacji, głównie o badania geologiczne, aby jak najszybciej przejść do realizacji w systemie Projektuj i buduj. Dla pozostałych opracowujemy dokumentację niezbędną do złożenia wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. Często jest to proces długotrwały, związany z odwołaniami od uzyskanych decyzji, ale bez jego ukończenia nie możemy przejść do kolejnego etapu realizacji inwestycji i w efekcie zakończenia procesu budowy sieci dróg szybkiego ruchu w Polsce.
Przemyślane decyzje inwestora
W niektórych przypadkach, tak jak chociażby dla rozbudowy autostrady A2 pomiędzy Łodzią a Warszawą czy też budowy północnego wylotu ze stolicy drogą ekspresową S7, zdecydowaliśmy się na budowę w trybie tradycyjnym. Projektanci już pracują nad dokumentacją dla A2 i zbliżamy się do rozstrzygnięcia przetargu na S7. Dla obu tych zadań, po uzyskaniu decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), ogłosimy przetargi na budowę. W ten sposób będą też realizowane ostatnie trzy odcinki autostrady A2 na wschód od Białej Podlaskiej. Dla dwóch z nich wojewoda lubelski finiszuje z postępowaniem związanym z wydaniem decyzji ZRID.
Na bieżąco rozmawiamy z branżą i jednym z jej obecnych postulatów jest zwiększenie liczby inwestycji prowadzonych właśnie w trybie tradycyjnym, Buduj. Nadal priorytet będzie miała formuła Projektuj i buduj, ale systematycznie będziemy zwiększać udział przetargów Buduj. Według naszych analiz nagłe i całościowe przejście na model Buduj rozreguluje ogłaszanie nowych przetargów na ok. 2 lata. Na coś takiego nie może pozwolić sobie żaden odpowiedzialny zamawiający.
Konsekwentnie do celu
20 lat temu mieliśmy blisko 720 km dróg szybkiego ruchu. Obecnie kierowcy mają do dyspozycji ponad siedmiokrotnie dłuższą sieć tych dróg liczącą 5128 km, w tym 1849,2 km autostrad (ok. 465 km to odcinki koncesyjne) i 3278,8 km dróg ekspresowych. Przypomnijmy, że zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych, celem jest sieć dróg szybkiego ruchu o łącznej długości ok. 7980 km, w tym ok. 2100 km autostrad.
Obecnie realizujemy ponad 100 km autostrad, a po ukończeniu A2 od Białej Podlaskiej do granicy państwa do budowy pozostanie jeszcze A50 wchodząca w skład Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej. Jako pierwsza ruszy też rozbudowa o dodatkowy pas ruchu autostrady A2 pomiędzy Łodzią i Warszawą.
W realizacji mamy też ponad 1210 km dróg ekspresowych, a kolejne odcinki o łącznej długości ok. 1400 km są na etapie przygotowania. To kolejne inwestycje, dzięki którym wydłużymy najważniejsze szlaki komunikacyjne umożliwiające sprawne przemieszczanie się po naszym kraju. Od początku roku podpisaliśmy 20 umów na realizację kolejnych odcinków dróg ekspresowych, a na tym nie koniec - szerzej pisaliśmy o tym w specjalnym materiale na naszej stronie internetowej.
Kolejne lata, to kolejne kilometry kluczowych, ekspresowych połączeń. Jeszcze w wakacje udostępnimy kierowcom dolnośląski, ponad 16-kilometrowy odcinek S3 Bolków - Kamienna Góra. Odcinek wyjątkowy, bo z dwoma, dwunawowymi tunelami, z czego jeden o długości prawie 2,5 km. Będzie to najdłuższy tunel pozamiejski w kraju, a jednocześnie najdłuższy tunel drążony w skale. Ten rok będzie wyjątkowy dla S3 z jeszcze jednego powodu. Planujemy udostępnić kierowcom dwa ostatnie fragmenty tej trasy o łącznej długości 33 km - Świnoujście - Dargobądz i Dargobądz - Troszyn (oba w woj. zachodniopomorskim). Kiedy pierwsze pojazdy pojadą tymi odcinkami, cały ciąg drogi ekspresowej S3 o długości ok. 470 km od portów w Świnoujściu do granicy z Czechami będzie służył kierowcom.
Stan zaawansowania realizacji inwestycji zapisanych w rządowych programach budowy dróg najlepiej można ocenić, patrząc na zamieszczoną poniżej mapę. Oprócz wspomnianej S3 domykamy realizację innych dróg ekspresowych (S1, S6, S7, S8, S17, S19 i S61), przygotowując dokumentację wydłużenia pozostałych ekspresówek.
Silna branża budowlana to nie tylko drogi
Pamiętajmy, że branża budowlana to również koleje, energetyka, lotniska i porty. Do tego inwestycje w obronność i te samorządowe. Czy zakończenie realizacji nałożonych na GDDKiA programów infrastrukturalnych (Rządowy Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2024-2030 (z perspektywą do 2033 r.) oraz Program budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030), będzie oznaczało załamanie branży budowlanej? Zdecydowanie nie. W miejsce budowy nowych dróg pojawią się programy i przetargi na utrzymanie rozwiniętej i praktycznie kompletnej sieci (tak jak ma to miejsce w tych państwach, choćby Europy Zachodniej, które swoją docelową sieć dróg już wybudowały). W takim scenariuszu nowe inwestycje będą polegały na poszerzaniu istniejących dróg i likwidacji wąskich gardeł.
Źródło informacji: GDDKiA
- Źródło informacji: GDDKiA