Już w najbliższą niedzielę, 13 października, rowerzyści z Łęcznej i okolic mogą wziąść udział w rajdzie zamykającym tegoroczny…
Czytaj całośćPo decyzji o wstępnym wyborze francuskiego śmigłowca EC-725 Caracal na przyszłościowy helikopter naszej armii w Świdniku zapanowało powszechne oburzenie. O ile z czysto wojskowego punktu widzenia taki wybór nie jest szczególnie kontrowersyjny (co potwierdza m.in. gen. Skrzypczak, którego o specjalną sympatię dla rządu PO trudno posądzać) to wszelkie racje gospodarcze zdecydowanie przemawiały za wyborem „świdnickiego” AW149.
- Ryszard Nowosadzki
Dariusz Ciężkowski odpowiedział na jeden z licznych apeli ogłaszanych w Bogdance na początku lat osiemdziesiątych i z czasem stał się stałym honorowym krwiodawcą, dzisiaj z przeszło trzydziestoletnim stażem. Henryk Kuźmiński już na Śląsku poszedł w ślady starszego brata i też stał się krwiodawcą. Tą pozazawodową aktywność kontynuował i dalej prowadzi podczas pracy w Bogdance. Pierwszy kontakt z krwiodawstwem Marcina Molesztaka miał miejsce podczas służby wojskowej. Nie ukrywa, że w tamtym okresie na oddawanie krwi największy wpływ miała rekompensata w postaci urlopu. Po zakończeniu służby wojskowej miał dwa lata przerwy, ale i tak w końcu do krwiodawstwa powrócił.
- Ryszard Nowosadzki
Duża część naszego społeczeństwa ciągle nie rozumie, że w warunkach gospodarki rynkowej ingerencja państwa w gospodarkę to zawsze spore ryzyko. Pomoc z budżetu oznacza, iż płacimy my wszyscy. Na przywileje różnych grup zawodowych też składają się wszyscy pozostali. Taka zależność jest jednak mało zauważalna dla przeciętnego Kowalskiego. Wprawdzie powoli, ale i to się zmienia.
Zapewne wielu mieszkańców powiatu łęczyńskiego kibicowało górnikom z Kompanii Węglowej w ich walce „z rządem” o wsparcie dla nierentownych kopalń, nie zdając sobie sprawy, że takie wsparcie może zagrozić miejscom pracy ich samych lub kogoś bliskiego. A tak po prostu jest. Najdobitniej wyraził to Zbigniew Stopa, prezes LW „Bogdanka” w rozmowie z portalem górniczym wnp.pl. Stwierdził m.in. że dofinansowanie kopalń, które trafią do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, a później zostaną sprzedane prywatnym firmom, jest niezgodne z prawem oraz niesprawiedliwe i krzywdzące dla rentownych spółek, takich jak Bogdanka.
- Jesteśmy świadomi tego, że Kompania Węglowa sprzedaje węgiel poniżej kosztów jego wytworzenia. (…) Jeżeli ktoś liczy, że otrzyma dofinansowanie, więc może sobie sprzedawać węgiel po każdej cenie, to musi się to spotkać z naszą reakcją. Przecież inne, zdrowe firmy tego nie wytrzymają. (…) Nie pozwolimy, by swymi cenami KW wyeliminowała nas z rynku. (…) Wystosowaliśmy pismo do UOKiK-u. Wystosujemy kolejne, a ponadto zamierzamy wystąpić do Brukseli o to, czy zasadne jest dofinansowanie kopalń, które z Kompanii Węglowej mają trafić do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Mają one być restrukturyzowane nie w celu likwidacji, tylko w celu sprzedaży innym podmiotom. A to jest przecież niezgodne z prawem.
- Ryszard Nowosadzki
Już pięć lat, a właściwie 24 sierpnia minie lat sześć, odkąd w Łęcznej funkcjonuje Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Szpitalu Powiatowym. Początki były trudne, kontrakt z NFZ był niewystarczający, tak, że podczas wizyty minister Ewy Kopacz w lutym 2010 roku trzeba było omawiać przyszłość i kierunki rozwoju oparzeniówki w łęczyńskim szpitalu. Spotkanie z ministrem zdrowia dało nowy impuls dla rozwoju placówki. Teraz 20 lutego 2015 roku w Kazimierzu Dolnym zorganizowano konferencję, podczas której zespół lekarski zaprezentował czym zajmuje się aktualnie sztandarowy oddział szpitala.
– Gdy zrodził się pomysł, by w Łęcznej powstał oddział oparzeń wybraliśmy się z dyr. Piotrem Rybakiem do Siemianowic i Gryfic. Dopiero potem, gdy poznaliśmy prof. Strużynę, zdecydowaliśmy, że w Łęcznej uruchomimy Wschodnie Centrum – wspomina Krzysztof Bojarski, zastępca dyr. ds. medycznych w SPZOZ w Łęcznej. – Dziś jest to sztandarowy oddział w naszym szpitalu. W pięć lat zespół pomógł ponad 2700 pacjentom, z czego niemal 28 proc. chorych pochodziło spoza Lubelszczyzny – wylicza.
- Ryszard Nowosadzki
Łukasz Siegieda, podpisujący się też jako Bartol, napisał, że w lutym w Łęcznej, rzekomo z powodu obowiązującego postu, nie można wziąć ślubu cywilnego. Jako że chyba słusznie uważa, iż „jego blog” ma małą oglądalność, swoje wywody dodał do społecznościowego serwisu wykop.pl, skąd trafił na wiele różnych stron. Łęczna została nazwana ciemnogrodem zarządzanym przez klechów. W innym portalu zaczęto szydzić z wartości chrześcijańskich, bliskich przecież wielu mieszkańcom grodu dzika.
Świadomie czy nie, Ł. Siegieda rozpętał małą antyreligijną histerię, podczas gdy problem istnieje, tyle że nie w poście czy adwencie. Dotyczy też nie tylko Łęcznej ale wielu innych samorządów. Urzędy Stanu Cywilnego realizują zadania zlecone z zakresu administracji rządowej, na które to rząd skąpi pieniędzy, tak jak skąpi ich na oświatę. To fakty.
- nor
Akwizytorzy ruszyli w teren. Do drzwi mieszkańców Łęcznej pukają ładne dziewczyny i przystojni chłopcy. Łączy ich chęć namówienia nas na zmianę dostawcy prądu. Chcą nas „nauczyć jak używać taryf elektrycznych”.
Akwizytorzy to już niemal codzienność w dzisiejszych czasach, warto jednak dobrze się zastanowić zanim skorzystamy z ich porad lub zawrzemy zaproponowaną przez nich umowę.
Rynek usług na dostarczenie energii elektrycznej jest uwolniony i mamy prawo do zmiany firmy, która taką usługę nam świadczy. Często jednak oferty przedstawiane przez akwizytorów są tylko na pierwszy rzut oka korzystniejsze. Opłaty dodatkowe potrafią czasem zaprzepaścić zysk z teoretycznie niższej stawki za kilowatogodzinę.
- Grzegorz Kuczyński
Już po raz V Związek Zawodowy Górników w Polsce LW „Bogdanka” S.A. był organizatorem Balu Charytatywnego. W czasie jego trwania kilka osób uhonorowanych zostało Złotym Sercem za pomoc przy organizacji balu i przekazanie przedmiotów na licytację. Są wśród nich Agnieszka Borek, Artur Kapelko, Paweł Kowalczyk, Janusz Choroś.
Odbyła się także zbiórka pieniędzy oraz licytacja m.in. koszulek sportowców, obrazów, figurek z węgla i soli, lampki benzynowych itp.
- GK
„Górnictwo podziemne – gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy” – pod takim niezmiernie aktualnym tytułem odbyła się sesja plenarna, od której w poniedziałek 23 lutego rozpoczęła się w Krakowie XXIV Szkoła Eksploatacji Podziemnej. Tradycyjnie już przyznano wyróżnienia dla najlepszych kopalń w Polsce. Miło poinformować, że tytuł Kopalni roku 2014 otrzymał Lubelski Węgiel „Bogdanka”.
- Ryszard Nowosadzki
Duża część naszego społeczeństwa ciągle nie rozumie, że w warunkach gospodarki rynkowej ingerencja państwa w gospodarkę to zawsze spore ryzyko. Pomoc z budżetu oznacza, iż płacimy my wszyscy. Na przywileje różnych grup zawodowych też składają się wszyscy pozostali. Taka zależność jest jednak mało zauważalna dla przeciętnego Kowalskiego. Wprawdzie powoli, ale i to się zmienia.
- Ryszard Nowosadzki
Spółka Lubelski Węgiel Bogdanka S.A. zanotowała w IV kwartale 2014 roku produkcję węgla handlowego na rekordowo wysokim w historii Spółki poziomie. W ciągu trzech miesięcy ub.r. wydobyto 2,56 mln ton węgla, czyli o 21,3 proc. więcej niż w tym samym okresie roku 2013 (2,11 mln ton) oraz o 7,6 proc. więcej niż w III kwartale 2014 roku (2,38 mln ton). Narastająco w całym 2014 roku Spółka wydobyła 9,19 mln ton węgla handlowego, co oznacza wzrost o 10 proc. w porównaniu do wydobycia w 2013 roku, kiedy to produkcja węgla handlowego sięgnęła 8,35 mln ton.
- Ryszard Nowosadzki